Habemus Papam: Jak świat dowiedział się o papieżu Polaku

Z komina Kaplicy Sykstyńskiej o godz. 18:08 wydobył się biały dym. Tym samym wybrano nowego papieża. Dla wielu Polaków to wydarzenie przypomina historię sprzed 47 lat temu, gdy na balkonie bazyliki św. Piotra pojawił się Karol Wojtyła, który przyjął imię Jan Paweł II.

Papież Jan Paweł II po wyborze przez konklawePapież Jan Paweł II po wyborze przez konklawe
Źródło zdjęć: © PAP | STR
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

16 października 1978 roku, około godziny 18:45, Plac świętego Piotra w Rzymie zamarł w oczekiwaniu. Po ośmiu rundach głosowań w konklawe, które rozpoczęło się 14 października po śmierci Jana Pawła I, z komina Kaplicy Sykstyńskiej uniósł się biały dym – znak, że Kościół katolicki ma nowego papieża. Chwilę później, z loggii Bazyliki świętego Piotra, kardynał protodiakon Pericle Felici wypowiedział słowa, które przeszły do historii: Annuntio vobis gaudium magnum: Habemus Papam! ("Ogłaszam wam radość wielką: mamy papieża!"). Następnie ogłosił: Eminentissimum ac Reverendissimum Dominum, Dominum Carolum, Sanctae Romanae Ecclesiae Cardinalem Wojtyła, qui sibi nomen imposuit Ioannis Pauli Secundi kardynał Karol Wojtyła, który przyjął imię Jan Paweł II.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Habemus Papam! Wybrano papieża

To był przełom. Po raz pierwszy od 455 lat papieżem nie był Włoch, a Polak – człowiek z kraju za żelazną kurtyną, z komunistycznego bloku wschodniego. Wiadomość o wyborze Karola Wojtyły, 58-letniego arcybiskupa Krakowa, wywołała zdumienie, radość i niedowierzanie na całym świecie.

Konklawe 1978: Droga do wyboru

Konklawe, które wybrało Jana Pawła II, trwało trzy dni (14–16 października 1978 roku). Po nagłej śmierci Jana Pawła I, który sprawował urząd zaledwie 33 dni, kardynałowie zebrali się w atmosferze niepewności. Wśród 111 elektorów krążyły nazwiska włoskich faworytów, takich jak kardynał Giuseppe Siri czy Giovanni Benelli. Jednak w trakcie głosowań uwaga zaczęła kierować się ku mniej oczywistym kandydatom, w tym Karolowi Wojtyle, który zyskał poparcie dzięki swojej charyzmie, intelektowi i odwadze w obliczu komunistycznych represji w Polsce.

W ósmym głosowaniu Wojtyła zdobył wymagane dwie trzecie głosów. Gdy dziekan Kolegium Kardynalskiego zapytał: Acceptasne electionem de te canonice factam in Summum Pontificem? ("Czy przyjmujesz kanoniczny wybór na Papieża?"), odpowiedział twierdząco. Na pytanie Quo nomine vis vocari? ("Jakim imieniem chcesz być nazywany?") wybrał imię Jan Paweł II, na cześć swojego poprzednika i św. Jana oraz Pawła VI. Decyzja ta była symbolem kontynuacji, ale też zapowiedzią nowego rozdziału.

Ogłoszenie, które wstrząsnęło światem

Gdy kardynał Felici ogłosił wybór, tłum na Placu Świętego Piotra zareagował najpierw ciszą, a potem falą entuzjazmu. Nazwisko "Wojtyła" było dla wielu nieznane, a wymowa wywołała pewne zamieszanie – Felici wypowiedział je z włoskim akcentem, co sprawiło, że niektórzy mylnie doszukiwali się innego kardynała. Jednak gdy Jan Paweł II pojawił się na Loggii, jego ciepła, bezpośrednia postawa i płynny włoski w pierwszym przemówieniu rozwiały wszelkie wątpliwości. "Nie wiem, czy będę umiał dobrze wysłowić się w waszym – naszym języku włoskim. Jeśli się pomylę, to mnie poprawcie" – powiedział z uśmiechem, zjednując serca zebranych.

W przeciwieństwie do tradycji, Jan Paweł II nie ograniczył się do krótkiego błogosławieństwa Urbi et Orbi. Przemówił do tłumu, podkreślając jedność Kościoła i wyrażając wdzięczność za zaufanie. Jego słowa, wypowiedziane z charakterystyczną energią, zwiastowały pontyfikat pełen otwartości i dialogu.

Reakcje świata: od euforii do zaskoczenia

Wiadomość o wyborze Polaka błyskawicznie obiegła świat. W Polsce, mimo cenzury komunistycznych władz, informacja dotarła do milionów dzięki Radiu Wolna Europa i przekazom ustnym. Kościoły wypełniły się wiernymi, a w Krakowie tłumy spontanicznie gromadziły się pod kurią arcybiskupią, gdzie Wojtyła jeszcze niedawno mieszkał. Dla Polaków wybór Jana Pawła II był symbolem nadziei i narodowej dumy w trudnych czasach PRL.

Na Zachodzie wybór wywołał zdumienie. Media podkreślały, że papież z kraju komunistycznego może zmienić dynamikę globalnej polityki, zwłaszcza w kontekście zimnej wojny. W Watykanie niektórzy kurialiści obawiali się, czy "obcy" papież odnajdzie się w rzymskich realiach, ale Wojtyła szybko udowodnił swoją siłę i wizję.

Łacina i tradycja w historycznym momencie

Ogłoszenie wyboru Jana Pawła II było osadzone w łacińskiej tradycji Kościoła. Formuła Habemus Papam, inspirowana Ewangelią św. Łukasza, rozbrzmiała tak samo, jak przy poprzednich papieżach, ale tym razem niosła rewolucyjną treść. Kardynał Felici, zgodnie z praktyką, pominął liczebnik porządkowy w imieniu Ioannis Pauli, co było nietypowe, zważywszy na dodanie "primi" przy Janie Pawle I. Łacińskie słowa, wypowiedziane w 1978 roku, stały się pomostem między wielowiekową tradycją a nową erą w historii Kościoła. 

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
Dziennikarz punktuje Duszczyka. "Myli kolumny i lata"
Dziennikarz punktuje Duszczyka. "Myli kolumny i lata"
Człowiek Orbana odpowiada Zełenskiemu. "Wielu zrobi wszystko"
Człowiek Orbana odpowiada Zełenskiemu. "Wielu zrobi wszystko"
Tragiczny wypadek pod Łomżą. Nie żyje kobieta w ciąży
Tragiczny wypadek pod Łomżą. Nie żyje kobieta w ciąży
Zełenski spotka się z europejskimi przywódcami. Wiadomo, kiedy
Zełenski spotka się z europejskimi przywódcami. Wiadomo, kiedy
"Na razie się zatrzymujemy". USA wstrzymują sankcje wobec Rosji
"Na razie się zatrzymujemy". USA wstrzymują sankcje wobec Rosji
Trump triumfuje w sądzie. Gwardia Narodowa wraca do akcji
Trump triumfuje w sądzie. Gwardia Narodowa wraca do akcji
Wyniki Lotto 20.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 20.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Z golfa z Trumpem do Polski. Koreańczycy w BBN
Z golfa z Trumpem do Polski. Koreańczycy w BBN
KO liderem, PiS traci. Jest nowy sondaż
KO liderem, PiS traci. Jest nowy sondaż
Wstrząsające pośmiertne pamiętniki Giuffre. Ujawnia nowe zarzuty
Wstrząsające pośmiertne pamiętniki Giuffre. Ujawnia nowe zarzuty
Włoska opozycja naciska na Meloni. Wpis Trumpa wywołał burzę
Włoska opozycja naciska na Meloni. Wpis Trumpa wywołał burzę
Krzysztof Śmiszek szczerze o swojej chorobie. "Atakuje moje kości"
Krzysztof Śmiszek szczerze o swojej chorobie. "Atakuje moje kości"