Gwałty jak "epidemia" na obszarach konfliktów w Afryce
Gwałty i przemoc na tle seksualnym wobec kobiet i dzieci przybierają rozmiary epidemii na terenach objętych konfliktami w Afryce - poinformował Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF).
12.02.2008 | aktual.: 12.02.2008 18:45
W krajach cierpiących zarówno z powodu konfliktów, jak i katastrof naturalnych szczególnie przeważają gwałty - powiedziała na konferencji Hilde Johnson z UNICEF-u.
Ofiarami w Demokratycznej Republice Konga (d. Zairze) są zarówno dzieci, jak i osoby po osiemdziesiątce. Wiele z nich ucierpiało w wyniku okaleczenia narządów płciowych.
Zauważyliśmy, że liczba zarejestrowanych przypadków gwałtu i przemocy na tle seksualnym podwoiła się w czasie kilku dni wybuchu konfliktu w Kenii - powiedziała Johnson.
W Liberii czy sudańskim Darfurze gwałt był coraz częściej stosowany jako oręż. W niektórych z tych krajów osiągnął poziom epidemii - podkreśliła.
UNICEF zakwalifikował ten problem na poziomie epidemii, gdyż wykorzystanie gwałtu jako oręża rozpowszechniło się od armii i milicji po środowisko cywilów biorących udział w konfliktach i wojnach domowych.
Kiedy załamują się całe społeczeństwa, wydaje się, że istnieje przyzwolenie na gwałt w niektórych z tych krajów - tłumaczyła przedstawicielka UNICEF.
Ta oenzetowska agenda rozpoczęła akcję charytatywną, by zebrać w tym roku 856 mln dolarów na pomoc dla dzieci w nagłych przypadkach w 39 krajach.
106 mln dolarów zostanie przekazane Kongu, z tym że większość tej pomocy pójdzie na zaopatrzenie w żywność i wodę oraz na schronienia; część środków przewidziano na przeciwdziałanie gwałtom.