PolskaGwałcił zamiast tańczyć

Gwałcił zamiast tańczyć

O trzy gwałty na swojej uczennicy oskarżyła prokuratura 41-letniego właściciela szkoły tańca w Suwałkach (Podlaskie). Akt oskarżenia w tej sprawie trafi za kilka dni do sądu - poinformowała szefowa Prokuratury Rejonowej w Suwałkach Hanna Lewczuk.

Lewczuk dodała, że właściciel i instruktor szkoły tańca po raz pierwszy zgwałcił swoją uczennicę w 1998 roku, kiedy ta miała 16 lat. Dwukrotnie zgwałcił ją także w 2004 roku w czerwcu, z tym że raz dokonał gwałtu ze swoim kolegą z Łomży, także instruktorem tańca.

Dziewczyna spotkała się w czerwcu z 41-letnim Jarosławem P. gdyż chciała dalej tańczyć. On miał jej obiecać, że znajdzie odpowiedniego partnera. Kiedy spotkali się u niej w domu miało dojść do gwałtu. Kilka dni później kobieta miała zostać zgwałcona po raz trzeci przez dwóch instruktorów.

Obaj mężczyźni nie przyznają się do winy. Twierdzą, że wszystko odbywało się za pełną zgodą dziewczyny.

Jarosław P. w parze ze swoją żoną przez kilkanaście lat występowali na najważniejszych imprezach tanecznych w Polsce. Potem P. założył cenioną w Suwałkach prywatną szkołę tańca.

Jarosław P. został aresztowany w lipcu tego roku, po tym jak 22-latka powiadomiła o wszystkim policję. Instruktor tańca spędził w areszcie prawie dwa miesiące. Wyszedł na wolność po wpłaceniu kaucji w wysokości 20 tys. złotych.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)