Grzegorz Schetyna o Romaszewskim: mój brat był internowany. Nie wziąłby za to złotówki od Polski
- Dyskusja o marihuanie to temat zastępczy. Wywołują ją partie, które nie mają innych pomysłów. Dopóki PO jest u władzy, wolnego dostępu do marihuany nie będzie - mówił w "Kontrwywiadzie" RMF FM Grzegorz Schetyna. Przyznał, że ma mieszane uczucia ws. odszkodowania dla Zbigniewa Romaszewskiego. - Mój brat był internowany. Powiedział, że nigdy od wolnej Polski nie wziąłby za to złotówki odszkodowania - dodał.
Polityk pytany, czy tak jak Lecha Wałęsę brzydzi go odszkodowanie dla Zbigniewa Rymaszewskiego za PRL-owskie więzienie, mówił, że "nie ma takiego jednoznacznego przekonania". - Nie jestem osobą, która gwałtownie przekreśla oczekiwania ludzi, którzy siedzieli w więzieniach, byli więźniami politycznymi, a potem, już w wolnej Polsce, dopadły ich kłopoty finansowe czy życiowe - tłumaczył.
- Potrzebna jest inwentaryzacja byłych opozycjonistów, zwłaszcza tych żyjących w biedzie. Trzeba porozmawiać o rentach specjalnych dla nich – stwierdził gość RMF FM. Pieniądze zaoszczędzone na emeryturach byłych funkcjonariuszy SB przeznaczyć na renty specjalne dla byłych opozycjonistów? - Można się nad tym zastanowić - mówił Schetyna.
Odnosząc się do kwestii fotoradarów Schetyna stwierdził, że są one jednym z elementów tego, co trzeba zrobić na polskich drogach, by były one bezpieczne. Polityk PO przyznał, że sprawa fotoradarów nie została dobrze rozegrana. - To, że minister transportu jest przekonany, że to trzeba zrobić, po prostu nie wystarczy. Trzeba mieć dobry pomysł i dobrze Polakom wytłumaczyć, że nie chcemy zarabiać na tym, tylko chcemy mniej ofiar na polskich drogach - przekonywał.
- To ciekawe, to bardzo publicystyczny pomysł – ocenił Schetyna inicjatywę szefa PSL zapraszania do współpracy partii takich jak PJN czy SD Pawła Piskorskiego. - Pytanie, jak będzie wyglądała integralność klubu PSL po wyborach – zaznaczył.
Schetyna ujawnił też, że dojdzie do przesłuchania szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Tomasza Arabskiego przed Komisją Spraw Zagranicznych. - Arabski ambasadorem w Madrycie? To ciekawy pomysł - stwierdził gość "Kontrwywiadu" RMF FM.