Groził śmiercią Bodnarowi. Został skazany przez sąd
Jak ustaliła Wirtualna Polska, w Sądzie Rejonowym w Wągrowcu zapadł wyrok skazujący w sprawie mężczyzny, który groził śmiercią byłemu ministrowi sprawiedliwości Adamowi Bodnarowi. 56-letni Wiesław W. wulgarne słowa przesłał za pośrednictwem komunikatora Messenger.
- Oskarżony został skazany na karę 10 miesięcy ograniczenia wolności polegającej na wykonaniu nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 24 godzin w stosunku miesięcznym. Z tym zastrzeżeniem, iż zaliczono oskarżonemu na poczet kary okres zatrzymania, uznając karę ograniczenia wolności za wykonaną w zakresie dwóch dni – informuje Wirtualną Polskę Dariusz Przybyłowicz, prezes Sądu Rejonowego w Wągrowcu. Wyrok jest prawomocny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śmiszek broni Bodnara. "Bardzo mocny kręgosłup"
Chodzi o zdarzenie z ubiegłego roku. Pod koniec listopada warszawska Prokuratura Okręgowa ujawniła, że 56-letni rolnik Wiesław W. został oskarżony o grożenie śmiercią ówczesnemu ministrowi sprawiedliwości Adamowi Bodnarowi. Mężczyzna na początku czerwca ub. roku w wulgarnych słowach miał grozić przez internetowy komunikator, że zabije polityka.
– Oskarżony w sposób wulgarny groził pokrzywdzonemu pozbawieniem życia za pośrednictwem komunikatora Messenger. Nieznane są motywy działania mężczyzny –mówił wówczas prokurator Piotr Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Jak informowali śledczy, minister Bodnar potraktował pogróżkę bardzo poważnie. Bezpośrednio po zdarzeniu została mu przyznana ochrona Służby Ochrony Państwa.
- Adam Bodnar początkowo nie ubiegał się o ochronę. Sytuacja zmieniła się po otrzymaniu przez ministra pogróżek i gróźb śmierci — mówił nam niedawno anonimowo oficer jednej ze służb.
Bodnar stracił stanowisko szefa resortu pod koniec lipca. Z ochrony SOP miał korzystać jeszcze przez miesiąc po odwołaniu. Na stanowisku ministra sprawiedliwości zastąpił go Waldemar Żurek.
Skazany przez sąd rolnik nie miał wcześniej problemów z prawem. Nie pracował, przebywał na zasiłku dla bezrobotnych.
Za groźby karalne groziło mu do trzech lat więzienia.
Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski