Gronkiewicz-Waltz nie popełniła przestępstwa ws. pełnomocników ratusza na Bemowie
Prezydent Stolicy, Hanna Gronkiewicz-Waltz nie popełniła przestępstwa, wysyłając swoich pełnomocników do ratusza na Bemowie - stwierdziła prokuratura. Prokuratorzy odmówili wszczęcia śledztwa w tej sprawie.
Miesiąc temu zawiadomienie na Hannę Gronkiewicz-Waltz złożył burmistrz Bemowa, Krzysztof Zygrzak. Twierdził, że prezydent Warszawy przekroczyła swoje uprawnienia i działała na szkodę mieszkańców.
Konflikt na Bemowie trwał od czasu wyboru nowych władz po wyborach samorządowych. Burmistrzem dzielnicy, dzięki wskazaniu radnych został Krzysztof Zygrzak. Jednak prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz tuż po wyborach zapowiedziała, że nie udzieli pełnomocnictw zarządowi dzielnicy "jeśli będą w nim ludzie związani z Jarosławem Dąbrowskim", łączonym z aferą bemowską.
Dąbrowski podał się do dymisji gdy ujawniono nieprawidłowości do których miało dojść, gdy pełnił urząd burmistrza Bemowa.
Gdy na stanowisko Dąbrowskiego wybrano związanego z nim Zygrzaka, Hanna Gronkiewicz-Waltz, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami pełnomocnictw nie udzieliła, a do bemowskiego urzędu wysłała dwóch pracowników Ratusza.
Zobacz także - Gronkiewicz-Waltz o pożarze mostu: sytuacja jest trudna