Gogol Bordello wystąpił na 29. PPA
Nowojorski zespół składający się z imigrantów
i uchodźców z Rosji, Ukrainy i Izraela - Gogol Bordello oraz
jamajsko-brytyjski zespół Skindred, wystąpili w sobotę we
Wrocławiu na 29. Przeglądzie Piosenki Aktorskiej (PPA). Był to
prawdopodobnie najdłuższy koncert tegorocznej edycji festiwalu;
trwał w sumie ponad 3 godziny.
06.04.2008 | aktual.: 06.04.2008 07:25
Koncert odbył się we wrocławskiej Wytwórni Filmów Fabularnych. Na sali nie było ławek ani krzeseł. Zgodnie z przewidywaniami organizatorów, zdecydowana większość publiczności skakała i tańczyła w rytm żywiołowych piosenek obu zespołów.
Dyrektor PPA Konrad Imiela spodziewał się przed koncertem Gogol Bordello "Forces of victory tour 2008", szczerej, cygańskiej energii. Gogol Bordello zainteresował mnie dlatego, że jest fajną mieszanką na pograniczu wielu różnych konwencji. Z jednej strony koncert rockowo-punkowy, do tego cygańskie szaleństwo, rewolucyjny przekaz, bo śpiewają bardzo dużo o buncie, a jeszcze do tego cyrk, kabaret, teatr. Myślę, że jest to propozycja mieszcząca się w obecnych, szerokich ramach PPA, bo ci artyści to osobowości piosenki, a interpretacja jest ich siłą - mówi Imiela.
Pierwsza część koncertu trwała ponad godzinę, przez cały czas zebrana pod sceną publiczność tańczyła i śpiewała razem z wokalistą Eugenem Hutzem, który już po kilku piosenka zrzucił z siebie koszulkę. Entuzjastycznie przyjęta została m.in. jedna z najpopularniejszych piosenek zespołu "Start Wearing Purple". Muzycy zagrali w większości utwory ze swoich nowszych płyt, w tym z ostatniej - "Super Taranta!".
Wszyscy muzycy przez cały koncert zachowywali się bardzo energicznie i żywiołowo, biegając i skacząc po scenie. Hutz oprócz tego kilka razy zszedł ze sceny do publiczności, rzucił też w zebrany tłum pałeczki, którymi wcześniej grał.
Po godz. 23 artyści pożegnali się i zeszli ze sceny, jednak publiczność długo jeszcze klaskała, tupała i krzyczała, próbując ponownie ich wywołać. Kiedy część z zebranych zaczęła już opuszczać salę, na scenie nagle pojawił się Hutz i grając na gitarze zaśpiewał piosenkę "Alcohol"; w jej trakcie dołączali kolejni członkowie zespołu. Występ "na bis" trwał blisko godzinę.
Zdecydowana większość widzów wychodziła z koncertu bardzo zadowolona. Ta mieszanka kulturowa eksploduje na scenie niewiarygodną mocą. Gdyby chociaż połowę tej energii wykrzesać na polsko-ukraińskie przygotowania do EURO, bylibyśmy gotowi do mistrzostw za dwa tygodnie - powiedział PAP Piotr, który na koncert przyjechał z Poznania. Z mniejszym entuzjazmem oceniała występ nieco starsza publiczność, kilka osób w rozmowie z PAP zwróciło uwagę, że koncert był bardzo głośny i nie kojarzy się z piosenką aktorską.
Podczas 29. PPA będzie można obejrzeć w sumie 50 prezentacji. Od trzech lat organizatorem imprezy jest wrocławski Teatr Muzyczny Capitol, który w tym roku zaprosił na przegląd m.in. norweską wokalistkę Anję Garbarek, Krystynę Jandę i Mariusza Lubomskiego.
W ramach tegorocznego Przeglądu, tradycyjnie odbędzie się także konkurs Aktorskiej Interpretacji Piosenki, którego zwycięzca otrzyma nagrodę Złotego Tukana oraz samochód osobowy.