Gmina Lipowa zablokowała komentarze na Facebooku. Wszystko przez niewygodne pytania
Wójt Lipowej, Bogusław Wyleciał, wyłączył możliwość komentowania na oficjalnym profilu gminy na Facebooku, co wywołało oburzenie mieszkańców. Decyzję tłumaczy "obowiązującymi przepisami" i trudnościami w odpowiadaniu na pytania. Mieszkańcy oskarżają go o cenzurę.
Mieszkańcy gminy Lipowa w powiecie żywieckim są zaniepokojeni decyzją wójta Bogusława Wyleciała o wyłączeniu komentarzy na oficjalnym profilu gminy na Facebooku. Wójt tłumaczy to "obowiązującymi przepisami" oraz faktem, że nie zawsze jest w stanie odpowiedzieć na pojawiające się pytania. W rzeczywistości, może chodzić o przeznaczenie terenów na tereny przemysłowe oraz usługowe i oburzenie mieszkańców. Już wiemy, że na przekształconych terenach znajdą się m.in. fabryka dronów, hotel oraz kolejka turystyczna na Skrzyczne.
Zablokowane komentarze a reakcje mieszkańców
Decyzja wójta spotkała się z falą krytyki. Mieszkańcy zarzucają mu brak transparentności i ograniczanie możliwości dialogu.
- W czasie kampanii wyborczej wójt obiecywał transparentność, a teraz wprowadza cenzurę – mówi jeden z mieszkańców w rozmowie z beskidzka24.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paraliż lotniska w Londynie. Pożar uziemił samoloty
Niektórzy mieszkańcy uważają, że tłumaczenie wójta jest absurdalne.
- To jakieś kuriozum nie tylko w skali powiatu, ale chyba w całej Polsce! – grzmią internauci.
Wójtowi zarzuca się arogancję i ignorowanie głosu społeczności.
Historia ograniczeń
To nie pierwszy raz, kiedy władze gminy Lipowa ograniczają możliwość komentowania. W ostatnich tygodniach administratorzy profilu wyłączali komentarze pod niektórymi wpisami, które spotkały się z krytyką mieszkańców. Punktem zapalnym stała się inwestycja planowana przez prywatnego inwestora.
Mieszkańcy apelują o moderowanie dyskusji zamiast jej blokowania.
- Transparentność i możliwość rozmowy to klucz do budowania zaufania – apelowała jedna z mieszkanek.
Niestety, jej apel pozostał bez odpowiedzi. Wójt nie odniósł się do zarzutów o cenzurę i brak dialogu z mieszkańcami.
Źródła: SE Wiadomości, Bielsko-Biała Wyborcza
