Ponad 200 przypadków naruszenie ciszy wyborczej. Nowe dane
Podczas ciszy wyborczej w Polsce odnotowano dotąd 202 przypadki jej naruszenia, w tym przestępstwa i wykroczenia. Najnowsze dane przekazała Komenda Główna Policji.
Co musisz wiedzieć?
- Cisza wyborcza w Polsce potrwa do zakończenia niedzielnego głosowania. W tym czasie nie można publikować sondaży ani agitować na rzecz kandydatów.
- Komenda Główna Policji poinformowała o 202 przypadkach naruszenia ciszy wyborczej. Te dane opublikowano tuż przed godz. 17.
Wybory prezydenckie w Polsce rozpoczęły się w niedzielę o godz. 7.00, a cisza wyborcza potrwa do zakończenia głosowania. W tym czasie nie można publikować sondaży ani agitować na rzecz kandydatów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koszmarne potrącenie na przejściu. 14-latka nie miała szans
"Od początku ciszy wyborczej odnotowano 202 przypadki jej naruszenia, w tym przestępstwa i wykroczenia" - przekazała chwilę przed godz. 17 Komenda Główna Policji w mediach społecznościowych.
Przypadki naruszenia ciszy wyborczej. Policja informuje o incydentach
Jak przekazano, w województwie lubelskim policja przyjęła pięć zgłoszeń związanych z wyborami. - Na plakacie jednego z kandydatów w powiecie chełmskim ktoś namalował symbol propagujący nazizm, co zakwalifikowano jako przestępstwo - wskazał podkom. Kamil Karbowniczek z KWP w Lublinie.
Dodatkowo odnotowano trzy przypadki usuwania plakatów i jeden przypadek agitacji w czasie ciszy wyborczej.
W województwie lubuskim zgłoszono cztery wykroczenia związane z naruszeniem ciszy wyborczej. - Zgłoszenia dotyczyły uszkodzenia plakatów - powiedział kom. Maciej Kimet.
W Sanoku doszło do incydentu z udziałem członka komisji wyborczej, który był pod wpływem alkoholu. - Badanie alkomatem wykazało prawie 3 promile alkoholu - przekazała asp. sztab. Izabela Rowińska.
Podlaska policja otrzymała trzy zgłoszenia dotyczące agitacji wyborczej, w tym jedno na portalu społecznościowym i jedno przez telefon. W Bielsku-Białej zasłabł 84-letni mężczyzna, a w innym lokalu wyborczym zatrzymano agresywnego mężczyznę, który ugryzł członka komisji.
W Warszawie na Pradze Północ dwie komisje wyborcze przerwały głosowanie z powodu zapachu spalenizny. - Poczuliśmy zapach spalonego papieru. Prawdopodobnie było to jakieś zwarcie - powiedział Krzysztof Michalski, członek komisji.
Cisza wyborcza obejmuje zakaz publicznego nakłaniania do głosowania, organizowania zgromadzeń i publikacji sondaży. Za jej naruszenie grożą grzywny, a o złamaniu zakazu decydują organy ścigania i sądy.