Głosowanie Polonii w USA. Już zdecydowali
W Stanach Zjednoczonych zakończyło się głosowanie Polonii w wyborach prezydenckich. W 57 obwodach zgłosiło się ponad 43 tys. osób, jednak frekwencja była niższa niż w 2023 r. i nie było kolejek.
Co musisz wiedzieć?
- Głosowanie odbyło się w 57 obwodach w USA, co jest wzrostem o 5 obwodów w porównaniu do wyborów parlamentarnych w 2023 roku.
- Frekwencja wyniosła ponad 43 tys. osób, co jest spadkiem o 5 tys. w porównaniu do wyborów w 2023 r.
- Najwięcej wyborców głosowało w Chicago i Nowym Jorku, gdzie frekwencja wyniosła po ok. 15 tys. osób.
Więcej obwodów, mniej głosujących
Głosowanie Polonii w USA trwało od 13 czasu polskiego w sobotę do 6 rano w niedzielę, kiedy ostatnie zamknęły się lokale na zachodzie kraju, w San Diego, Los Angeles, San Francisco, Portland, Seattle, Phoenix i Las Vegas. Łącznie wybory odbywały się w 57 obwodach - o 5 więcej niż ostatnim razem - lecz głosujących w I turze było 43 tys., o 5 tys. mniej, niż w wyborach 2023 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Atak zimy na południu Polski. Nagrania z Zakopanego
W Waszyngtonie w tym roku nie było kolejek do głosowania. W ambasadzie RP głosowało ok. tysiąca osób, o 400 mniej w porównaniu do jesieni 2023 r. Konsul RP Mikołaj Rychlik poinformował, że głosowanie przebiegło bez zakłóceń.
Przeczytaj także: Wybory prezydenckie 2025. Ile kart, jak głosować?
Dlaczego Polonia głosuje za granicą?
Wielu Polaków mieszkających w USA, jak Hania z Poznania, podkreśla znaczenie wyborów prezydenckich dla polityki zagranicznej Polski. Izabela, personal chef z Wirginii, głosuje, bo rozważa powrót do kraju. Ewa z Fairfax, obywatelka USA, zaznacza, że sytuacja w Polsce ma dla niej znaczenie, mimo że mieszka w USA od lat 90.
Kiedy poznamy wyniki głosowania?
Wyniki głosowania Polonii w USA zostaną ogłoszone dopiero po zakończeniu głosowania w Polsce. Najwięcej głosów oddano w aglomeracjach Chicago i Nowego Jorku, a na Zachodzie USA w San Francisco.