Chodzi o ponad 100 przedsiębiorstw. Są to m.in. Kulczyk Holding, Larchmont Capital, J&S, PKN Orlen oraz firmy - jak to określił Giertych - zależne od tych czterech. Komisja chce dokumentów dotyczących reklam za lata 2002-2004.
Oczekujemy jak najszybciej tych materiałów od Agory, mam nadzieję że Agora, która zawsze stawiała w swoich oświadczeniach państwo prawa za pewien ideał, da przykład i w szybkim terminie przekaże wszystkie dokumenty, o które zwróciła się komisja śledcza - powiedział na konferencji w Sejmie Giertych.
Zdaniem lidera LPR dokumenty dotyczące reklamodawców Agory są "niezbędne do prowadzenia dalszego postępowania komisji śledczej". Dodał, że przedłużający się okres oczekiwania na ich dostarczenie "powoduje blokadę działań, które powinny zostać podjęte przez komisję, dla wyjaśnienia całości spraw".