Giertych chce wprowadzać program naprawczy w szkołach
Konieczne jest wprowadzenie programów naprawczych w ponad 7 tys. szkół na 25 tys. skontrolowanych w ostatnich miesiącach przez kuratoria - poinformował wicepremier minister edukacji Roman Giertych.
20.04.2007 | aktual.: 20.04.2007 18:46
Podał, że przykładowo w woj. warmińsko-mazurskim na 942 skontrolowane szkoły, nakaz wprowadzenia programów naprawczych otrzymały 532 placówki i 274 z nich przedstawiły już takie programy.
Zdaniem Giertycha, kontrole w szkołach są ważnym elementem diagnozy sytuacji, pomocnym przy wprowadzaniu rządowego programu "Zero tolerancji dla przemocy w szkołach". Mówiąc o nim minister edukacji jako jeden z pozytywnych efektów programu wymienił wzrost liczby zawiadomień o przestępstwach popełnianych w szkołach, które - jego zdaniem - gdyby nie program, byłyby "zamiatane pod dywan".
Generalnie można powiedzieć, że rozpoczęliśmy proces przywracania pewnego podstawowego ładu w polskich szkołach. On nie będzie zakończony w ciągu miesiąca czy dwóch; skala zjawiska jest tak ogromna, tak gigantyczna, że wiele lat jeszcze upłynie, zanim z nim sobie poradzimy na tyle, że stanie się ono marginalne - powiedział szef MEN.
Giertych odniósł się także do piątkowego orzeczenia gdańskiego sądu rodzinnego, który zdecydował, że sprawa pięciu gimnazjalistów podejrzewanych o molestowanie seksualne swojej koleżanki Ani, która później popełniła samobójstwo, będzie rozpatrywana w postępowaniu poprawczym, a nie w łagodniejszym - wychowawczym. Zauważył, że orzeczenie sądu potwierdziło wcześniejsze analizy tego przypadku i konieczność budowy programu "Zero tolerancji".
Program ten będzie z całą mocą konsekwentnie wprowadzany - oświadczył minister. Podkreślił, że w polskiej szkole nie może być miejsca na przemoc, agresję i na tolerowanie zachowań o charakterze przestępczym. Giertych przypomniał, że sprawa Ani była impulsem do opracowania programu "Zero tolerancji".
Z kolei doradca ministra - Hanna Wujkowska poinformowała, że resort edukacji przygotowuje programy wychowawcze, w których silny nacisk będzie położony m.in. na poszanowanie godności innych ludzi, a szczególnie kobiet i dziewcząt.
Rządowy program "Zero tolerancji dla przemocy w szkołach" przewiduje m.in. utworzenie ośrodków wsparcia wychowawczego dla uczniów uniemożliwiających normalną, spokojną naukę innym, monitorowanie za pomocą kamer wejść do szkół oraz możliwość wprowadzenia przez samorządy tzw. godziny bezpieczeństwa dla dzieci i młodzieży - czyli zakazu przebywania w miejscach publicznych w porze nocnej osób nieletnich bez opieki osoby dorosłej.
Program zakłada także wprowadzenie zmian w prawie, zgodnie z którymi dorośli, którzy udostępnili (np. sprzedali) alkohol małoletnim, mieliby odpowiadać za czyny popełnione przez nich pod jego wpływem. Nauczyciele i dyrektorzy szkół będą mieć zagwarantowaną ochronę prawną przewidzianą dla funkcjonariuszy publicznych, szkoły zaś mogą zostać zobligowane do zainstalowania i aktualizowania w komputerach szkolnych filtrów. W programie zaproponowano także wprowadzenie w szkołach jednolitych strojów.
Część z postulatów programu znalazła swoje urzeczywistnienie w ostatniej nowelizacji ustawy o systemie oświaty; czeka ona na podpis prezydenta.