Polityka#GermanDeathCamps, czyli internauci odkłamują historię

#GermanDeathCamps, czyli internauci odkłamują historię

Pisarz Tomasz Samołyk wyszedł naprzeciw niemieckiej stacji ZDF, i przygotował dla niej film, który ma pomóc stacji wywiązać się z wyroku sądu. W grudniu ubiegłego roku ZDF przegrała proces z byłym więźniem KL Auschwitz Birkenau Karolem Tenderą, który poczuł się urażony słowami "polskie obozy zagłady" jakie pojawiły się w zapowiedzi filmu dokumentalnego na antenie stacji.

#GermanDeathCamps, czyli internauci odkłamują historię
Źródło zdjęć: © samolyk.pl

24.01.2017 | aktual.: 24.01.2017 10:26

Sprawa Karola Tendery i telewizji ZDF stała się w ostatnim czasie głośna dzięki portalowi Żelazna Logika, który rozpoczął w internecie zakrojoną na szeroką skalę akcję informacyjną, dodatkowo opatrzoną hashtagiem #GermanDeathCamps i grafikami przypominającymi "kto był katem, a kto ofiarą". W zamyśle akcja ma być prosta, jednak wymowna i skuteczna.

- Sąd nakazał zamieszczenie przeprosin, które miały zostać opublikowane na pierwszej stronie nadawcy i pozostawać widoczne przez 30 dni. Tymczasem ZDF opublikowała je nader dyskretnie, gdzieś na dole w rubryce Doku/Wissen z tytułem „Przeprosiny Karola Tendery”. Dopiero gdy kliknie się na tytuł informacji, wchodzi się w treść przeprosin. Bardzo, oj bardzo nie w smak były niemieckiej publicznej te przeprosiny - czytamy na portalu zelaznalogika.net.

Do akcji włączył się także polski pisarz młodego pokolenia Tomasz Samołyk, który zmontował kilkuminutowy wstrząsający materiał dokumentalny, opisujący niemieckie obozy koncentracyjne i zagłady. - Niemiecka publiczna telewizja ZDF "ociąga się" z opublikowaniem godnych, właściwych i zgodnych z sądowym wyrokiem przeprosin za "polskie obozy śmierci". W związku z tym postanowiłem ją wyręczyć i należycie przeprosić Pana Karola Tenderę. Niniejsze gotowe do publikacji przeprosiny przesłałem już do redakcji ZDF. Ich treść oraz inne szczegóły sprawy w filmie - napisał Samołyk na Facebooku, gdzie opublikował film.

Część osób może uznać, że akcja polskich internautów jest przesadzona, jednak z drugiej strony, polskie władze od lat bezskutecznie walczą z wciąż pojawiającym się w zagranicznych mediach - niezwykle krzywdzącym, biorąc pod uwagę naszą historię - sformułowaniem "polskie obozy śmierci". A nie da się ukryć, że sprawa nabiera wyjątkowego znaczenia, gdy sformułowania tego używają media niemieckie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (128)