Geremek krytykuje polski rząd w niemieckiej prasie
W wywiadzie dla najnowszego wydania miesięcznika Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD) "Vorwaerts" polski eurodeputowany Bronisław Geremek skrytykował polski rząd, jak również władze Francji za "powracanie do narodowych egoizmów". Tekst wywiadu udostępniono na stronie internetowej "Vorwaerts".
26.09.2007 | aktual.: 26.09.2007 16:40
Przedstawiając na wstępie rozmowy obecną sytuację w Polsce, Geremek powiedział: "Są Polacy, którzy mówią, że polityka popadła w obłęd. Populistyczne rządy mamy także w innych krajach europejskich, ale w Polsce jest z tym nieco inaczej, gdyż obecna ekipa rządząca otrzymała dwa lata temu tak duże poparcie publiczne między innymi dlatego, że żądała wprowadzenia kary śmierci. Żaden europejski kraj nie może dzisiaj tego zaakceptować".
Poproszony o skomentowanie słów Jarosława Kaczyńskego, iż Polacy muszą się wstydzić Geremka i Michnika, rozmówca "Vorwaerts" oświadczył: "Wstydzę się tych wypowiedzi, pochodzących nie tylko od przywódcy partii politycznej, ale od szefa rządu. Czegoś takiego nie można w demokracji zaakceptować".
Na uwagę przedstawiciela niemieckiego miesięcznika, iż podczas niedawnego pobytu w Gdańsku miał wrażenie, że jego rozmówcy wstydzą się Kaczyńskich, Geremek odparł: "Podzielam pańską opinię. Jednak gdy czytam prognozy dla październikowych wyborów, doznaję szoku. Na pierwszym miejscu znajduje się partia Kaczyńskich. Z ponad 30 procentami. Miejmy nadzieję, że jeszcze się to zmieni".
Zarzucił jednocześnie stronie polskiej wykorzystywanie emocji antyniemieckich. "Republika Federalna Niemiec nigdy nie kierowała swej polityki przeciw Polsce ani nie instrumentalizowała przeszłości. Uważam za bardzo smutne, że w Polsce jest całkiem inaczej. Należę do pokolenia wojennego. Mój ojciec został zamordowany w Auschwitz. (...) Gdy jako dziecko w warszawskim getcie słyszałem mowę niemiecką, widziałem niemieckie mundury, bałem się. Minęło wiele, wiele lat, zanim się to zmieniło" - zaznaczył Geremek.
Jego zdaniem "w Polsce Niemcy przedstawiane są jako problem. Używa się ich jako wentylu dla ludzkich frustracji", wywołanych "poczuciem, że nie umie się korzystać z demokracji i zalet gospodarki rynkowej".
Zapytany o występujący w Europie Środkowej, w tym w Polsce, nacjonalizm, Geremek powiedział: "Z pewnością jest to jeden z największych problemów w Europie. Obserwujemy powrót narodowych egoizmów, narodowych samoupojeń nie tylko w instytucjach europejskich. Widzi się to także w zachowaniach rządów. Weźmy Francję z jej + patriotyzmem gospodarczym+. Kieruje się to wyraźnie przeciwko duchowi Europy".
"Nie wolno zapominać o tym, że państwo narodowe jest fenomenem, odpowiedzialnym zarówno za pierwszą, jak i drugą wojnę światową, za nędzę Europy w XX stuleciu" - mówił Bronisław Geremek.
Zaznaczył jednocześnie, że istnienie państw narodowych "nie musi się kierować przeciw Europie, wprost przeciwnie. Może prowadzić do Unii Europejskiej ze strukturą państwa federalnego. To musi być celem".