Gdzieś pomiędzy rynkiem pierwotny a wtórnym
Coraz częściej można znaleźć oferty mieszkań, które nie są jeszcze wybudowane, a sprzedawane są przez osoby fizyczne.
To efekt kupowania ich jako inwestycji. Jeśli ktoś w ubiegłym roku kupił lokal od dewelopera na początkowym etapie, to teraz jego wartość może być o kilkadziesiąt procent wyższa. Nowy nabywca musi więc zapłacić odstępne, równe temu zyskowi. A wielu deweloperów może żałować, że ominął ich ten zysk.
Skoro jednak nie zrobiliśmy tego wcześniej, to niech ktoś inny na tym zarobi - mówi prezes Polskiego Związku Firm Deweloperskich, Jarosław Szanajca.