Gdańsk. 4 czerwca. Lech Wałęsa: udała się rzecz nieprawdopodobna bez wojny atomowej
- Poprzednie pokolenie przekazało nam kraj zniewolony. Słyszałem ich tęsknoty. Te tęsknoty przerzucili na nasze pokolenie - zaczął swoje wystąpienie z okazji rocznicy 4 czerwca Lech Wałęsa. - Udała się rzecz nieprawdopodobna bez wojny atomowej - stwierdził.
- Gdybyśmy się zatrzymali na tych zwycięskich wyborach, nie byłoby nas dzisiaj tutaj - mówił w Gdańsku Lech Wałęsa.
- Ja z konieczności i za to przepraszam, musiałem podejmować błyskawiczne decyzje. Musieliśmy, z przykrością się do tego przyznaję, zburzyć okrągły stół, zburzyć koalicję i mogliśmy kontynuować marsz trwający do dnia dzisiejszego - stwierdził.
- Udało się, bo wierzyliście mi. Ten rozdział jest zakończony i cieszmy się, bo to nieprawdopodobne zwycięstwo - podkreślił były prezydent.
- Proszę was jeszcze raz, żebyśmy zaczęli budować nowe rozwiązania na te czasy, byśmy wspólnie zaczęli budować tę drugą szansę, którą dał nam los. Musimy przejść do większych zorganizowań - mówił do zebranych.
Podkreślił, że "nie mamy wyboru, musimy się nawzajem przekonać, co do tego, jak dalej iść w XXI w. - zdając sobie sprawę, że to, co działo się w XX wieku nie pasuje do obecnych czasów". - Na tych różnicach, które są teraz w Europie i świecie nie da się dokonać większego zbudowania. Dalej nic większego nie zrobimy - powiedział Wałęsa.
- Nie byłoby obecnego prezydenta i rządu, gdyby nie tamte zwycięstwa - dodał.
Na zakończenie powiedział, że życzy sukcesu.
Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl