Gangsterzy "Pruszkowa" na ławie oskarżonych
Pierwsza rozprawa w procesie 41 osób
oskarżonych o udział w tzw. gangu pruszkowskim rozpoczęła się przed warszawskim sądem rejonowym. Na ławie
oskarżonych zasiedli m.in. Andrzej Z., pseud. Słowik, Janusz P.,
pseud. Parasol, Zygmunt R., pseud. Bolo, którzy mieli kierować
gangiem w latach 90.
03.04.2006 | aktual.: 03.04.2006 16:15
Sąd rozważa, czy nie zwrócić prokuraturze do uzupełnienia aktu oskarżenia dotyczącego gangu pruszkowskiego - wnioskują o to sami oskarżeni. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie rozpoczęto jeszcze odczytywania aktu oskarżenia. Trwa przerwa spowodowana koniecznością rozpatrzenia przez sąd wniosków obrońców i oskarżonych; m.in. "Parasol" i "Bolo" wnioskują o doprecyzowania aktu oskarżenia, obrońca jednej z oskarżonych chce natomiast wyłączenia jej sprawy z tego procesu.
Rozprawa rozpoczęła się z godzinnym opóźnieniem. Spowodowane to było zastosowanymi środkami bezpieczeństwa. Rozprawa toczy się w specjalnie zabezpieczonej sali. Gmachu sądu strzegą policjanci z bronią palną.
Prokuratura opiera oskarżenia m.in. na zeznaniach świadka koronnego Jacka R., pseud. Sankul. Według prokuratury, oskarżeni mieli dopuścić się w latach 1995-2003, m.in. serii wymuszeń rozbójniczych, napadów rabunkowych, porwań, pobić, kradzieży aut, oszustw. Zarzuty dotyczą też handlu bronią i narkotykami.
"Słowik" oskarżony jest o to, że w lutym 1995 r. w Warszawie dokonał nieudanego napadu na kasjerkę Związku Nauczycielstwa Polskiego wiozącą 63 tys. zł. Drugi postawiony mu zarzut dotyczy napadu w marcu 1996 r. w stolicy na konwój wiozący 200 tys. zł. "Parasol" i "Bolo" są oskarżeni o handel bronią i narkotykami, udział w napadach oraz podżeganie do zabójstwa.
W październiku 2005 r. Prokuratura Apelacyjna w Warszawie oskarżyła 58 osób. 17 z nich, którym zarzucono mniej groźne przestępstwa, zgodziło się na karę bez procesu. W lutym dziewięć z nich skazano na kary od 5 lat więzienia do 12 tys. zł grzywny (cztery z ośmiu orzeczonych kar pozbawienia wolności sąd zawiesił). Karę 1,5 roku więzienia dostał oskarżony o handel bronią i narkotykami jeden z szefów gangu Ryszard Sz., pseud. Kajtek (skazany już w 2003 r. na 7 lat więzienia za kierowanie gangiem).