Steinmeier stwierdził także, że choć z jednej strony traktuje sankcje gospodarcze wobec Rosji jako niezbędny środek nacisku na ten kraj, to z drugiej - "niewiele sobie po nich obiecuje".
Minister spraw zagranicznych Niemiec zaapelował do społeczności międzynarodowej o zwiększenie pomocy gospodarczej dla Ukrainy. Przyznał jednak, że nawet on nie potrafi ocenić, jakie są rzeczywiste potrzeby finansowe tego pogrążonego w głębokim kryzysie państwa.