Francja zamknie ambasady w ok. 20 krajach z powodu publikacji karykatur Mahometa
Francja wprowadziła specjalne środki bezpieczeństwa w celu ochrony swych ambasad po opublikowaniu karykatur Mahometa przez francuski tygodnik satyryczny "Charlie Hebdo". W piątek w ok. 20 krajach francuskie ambasady i szkoły będą zamknięte - poinformował MSZ.
19.09.2012 | aktual.: 19.09.2012 16:30
- Wysłałem instrukcje, by we wszystkich krajach, w których może to wywoływać problemy, wprowadzono specjalne środki ostrożności - powiedział szef dyplomacji Laurent Fabius w radiu France Info.
Minister wyraził zaniepokojenie w związku z opublikowaniem karykatur Mahometa przez znane z sarkastycznego humoru pismo. Przedstawiają one m.in. nagiego proroka. Fabius ocenił, że "w obecnym kontekście" jest to "dolewanie oliwy do ognia". - Trzeba zachować równowagę - dodał.
Dolewanie oliwy do ognia
Szef dyplomacji mówił, że we Francji obowiązuje wolność słowa, lecz w czasie, gdy w wielu krajach muzułmańskich emocje wzbudza antyislamski film, "dolewanie oliwy do ognia" nie jest "słuszne ani inteligentne". Minister nazwał przy tym film "Niewinność muzułmanów" idiotycznym i absurdalnym.
Rzecznik MSZ Francji Philippe Lalliot powiedział, że w piątek, w dniu świątecznym dla muzułmanów, "w ramach ostrożności (francuskie) ambasady, konsulaty, centra kultury i szkoły w ok. 20 krajach zostaną zamknięte". Dodał, że "nie istnieje realne zagrożenie dla żadnego z tych ośrodków".
Na stronie internetowej MSZ pojawił się apel do francuskich turystów. Resort spraw zagranicznych wzywa ich do zachowania ostrożności z powodu "obecnych niepokojów" w świecie muzułmańskim. Zalecamy trzymanie się z dala od miejsc zgromadzeń, unikanie ulic, na których tradycyjnie odbywają się demonstracje oraz okolic zagranicznych przedstawicielstw dyplomatycznych czy miejsc kultu - czytamy na stronie zawierającej rady dla podróżnych.
Ostrzegają własnych obywateli
W kilku krajach już w środę zaczęto wprowadzać rozporządzenie MSZ. W Pakistanie i Iraku obywatele Francji otrzymali wiadomość SMS, w której napisano, że w związku z publikacją karykatur "społeczność francuska oraz francuskie interesy" mogą być zagrożone.
W Tunezji, gdzie w zeszły piątek w ataku na ambasadę USA zginęły cztery osoby, szkoły francuskie będą zamknięte od godz. 15 czasu polskiego w środę do poniedziałku.
W Indonezji szkoły francuskie będą zamknięte w czwartek i piątek. W stolicy Libanu Bejrucie wokół ambasady francuskiej rozmieszczono dodatkowe pojazdy wojskowe. Środki bezpieczeństwa zaostrzono także w niektórych stolicach europejskich: w Hadze, Kopenhadze i Wiedniu.
W Pakistanie obywatele Francji otrzymali wiadomość SMS, w której napisano, że w związku z publikacją karykatur "społeczność francuska oraz francuskie interesy" mogą być zagrożone.
Najpierw film, teraz karykatury
Wyprodukowany w USA film "Niewinność muzułmanów", który przedstawia Mahometa jako oszusta i kobieciarza, aprobującego molestowanie seksualne dzieci, wywołał w ostatnim tygodniu w ok. 20 krajach muzułmańskich falę gwałtownych antyamerykańskich protestów; zginęło ponad 30 osób.
W środę tygodnik "Charlie Hebdo" opublikował karykatury Mahometa. W tym dniu strona internetowa pisma była niedostępna. Powodem może być problem techniczny, zbyt duże obciążenie lub działanie hakerów - spekuluje agencja AFP.
Na stronie tygodnika na Facebooku pod zdjęciem okładki najnowszego wydania w południe znajdowało się ponad 2,5 tys. komentarzy, zarówno negatywnych jak i pozytywnych. Okładka przedstawia muzułmanina na wózku inwalidzkim pchanym przez ortodoksyjnego żyda, mówiących: "Nie wolno sobie drwić". Na górze widnieje napis "Nietykalni 2", będący nawiązaniem do popularnego filmu o podobnym tytule.
Tygodnik w wersji drukowanej był rozchwytywany we francuskich kioskach.