PolskaFiskus na tropie św. Mikołaja

Fiskus na tropie św. Mikołaja

Za kosztowny upominek od św. Mikołaja
będziemy musieli zapłacić podatek - pisze "Dziennik Łódzki".

23.12.2004 | aktual.: 23.12.2004 07:15

"W przypadku prezentów dla najbliższej rodziny kwota wolna od podatku wynosi prawie 10 tysięcy złotych. Jeśli prezentem jest na przykład drogi komputer, telewizor czy samochód, podatek wyniesie co najmniej 3% wartości - usłyszeli dziennikarze gazety w Urzędzie Skarbowym Łódź Widzew.

Za kosztowny upominek dla cioci czy siostrzeńca trzeba oddać fiskusowi co najmniej 7% jego ceny. Przynajmniej 12% wartości prezentu powinni zapłacić obdarowani przez obcą osobę. Dla osób niespokrewnionych kwota wolna od podatku od darowizn wynosi tylko 4,9 tys. zł. Na zgłoszenie kosztownych prezentów i odprowadzenie podatku ustawa przewiduje 30 dni. Za zaniedbanie obowiązku podatkowego odpowiadają solidarnie darczyńca z obdarowanym - donosi "Dziennik Łódzki".

"Zawsze lepiej, jak obdarowany sam się zgłosi, nawet po terminie. Wtedy traktujemy go wyrozumiale. Możemy nawet odstąpić od wymierzenia kary finansowej. Przecież przekroczenie terminu nie musiało wynikać ze złej woli" - tłumaczy dziennikowi Wanda Gorczyca, zastępca naczelnika Urzędu Skarbowego Łódź Polesie.

Co szczególnie oburzające, skarbówki biorą też pod lupę osobiście Świętego Mikołaja. "Uzasadnione wątpliwości może wzbudzić Mikołaj, który zarabia niewiele albo wcale, a dziwnym trafem funduje drogie prezenty. Wdrażamy wtedy procedury związane z wykrywaniem nieujawnionych źródeł finansowania" - mówi "Dziennikowi Łódzkiemu" Andrzej Kukuła, zastępca naczelnika Urzędu Skarbowego w Zduńskiej Woli. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)