Film Artura Żmijewskiego w Wenecji
Film Artura Żmijewskiego pt. "Powtórzenie"
będzie prezentowany podczas 51. Międzynarodowej Wystawy Sztuki w
Wenecji. Film jest zmontowanym zapisem powtórzenia słynnego
eksperymentu psychologicznego Stanfrod Prison Experiment, który
pierwotnie został przeprowadzony w 1971 roku przez prof. Philipa
Zimbardo.
Zimbardo przeprowadził eksperyment na Uniwersytecie Stanford w USA. Poległ on na założeniu fikcyjnego więzienia, w którym umieszczono wolontariuszy, losowo podzielonych na strażników i więźniów. Eksperyment dał zaskakujące rezultaty. Studenci bardzo szybko i intensywnie zidentyfikowali się ze swoimi rolami, niemal zapominając, że jest to tylko eksperyment. Zamiast zaplanowanych dwóch tygodni, badanie trwało tylko sześć dni, ze względu na coraz gorsze samopoczucie "więźniów" oraz psychiczną przemoc "strażników".
Żmijewski powtórzył Stanford Prison Experiment w tym roku w Warszawie. Bardzo dokładnie odwzorował wszystkie założenia stanfordzkiego badania, m.in. rozkład symulowanego więzienia i kostiumy uczestników.
7 "więźniów" i 9 "strażników" zostało wybranych spośród ochotników, którzy odpowiedzieli na ogłoszenie prasowe. Na podstawie testów psychologicznych wybrano spośród kandydatów osoby o najmniejszych skłonnościach do agresji, stabilnych psychicznie, bez traumatycznych przeżyć w przeszłości i nałogów.
"Więźniowie" zostali aresztowani w swoich domach przez "strażników" i artystę, przewiezieni z zasłoniętymi oczami na miejsce, którego lokalizacji nie znali, pozbawieni rzeczy osobistych, sfotografowani i rozmieszczeni w celach. Strażnicy zostali zaopatrzeni m.in. w klucze, kajdanki, i zachęceni do samodzielnego sformułowania zasad funkcjonowania placówki.
Wszystkie pomieszczenia więzienia były wyposażone w lustra weneckie. Eksperyment nadzorowali psychologowie, mogący w razie jakiegokolwiek niebezpieczeństwa przerwać badanie. Rolę doradcy pełnił były więzień z 17-letnim stażem oraz socjolog.
Eksperyment trwał 7 dni, ale jego przebieg miał inne od amerykańskiego badania charakter. Ponieważ psychologowie obawiali się, że badanie może wywołać traumatyczne przeżycia u jego uczestników, zastosowano takie środki ostrożności jak m.in. prawo do opuszczenia więzienia bez konieczności podawania powodu. Niemal wszyscy obserwowani znali także eksperyment prof. Zimbardo i wiedzieli, że ich zachowania są rejestrowane przez kamery.
Przez długi czas tylko odgrywali swoje role, dopiero w ostatniej fazie eksperymentu rzeczywiście się w nie wcielili. Zupełnie inaczej niż w 1971 roku, strażnicy nie uważali się za kierowników więzienia. Dominowała gotowość do negocjacji, szukanie porozumienia między uwięzionymi i strażnikami, wola przestrzegania regulaminu.
"Powtórzenie" Żmijewskiego ma pokazać, że interpretacja eksperymentów jest zależna od okoliczności, czasu i miejsca ich przeprowadzenia.
- Międzynarodowa Wystawa Sztuki w Wenecji otwarta będzie od 12 czerwca do 6 listopada. Otwarcie polskiego pawilonu, w którym wyświetlany będzie film Żmijewskiego, nastąpi dwa dni wcześniej.
Artur Żmijewski ma 39 lat. Jest absolwentem warszawskiej ASP, studiował także w Gerrit Rietveld Academie w Amsterdamie.