Trwa ładowanie...
d3orn9z
03-01-2013 11:53

Ewa Kopacz o wykroczeniach drogowych popełnionych przez osoby posiadające immunitet

Marszałek sejmu Ewa Kopacz poinformowała przed pierwszym w tym roku posiedzeniem sejmu, że chce, aby każdy poseł i senator odpowiadał, jak każdy obywatel, karze za wykroczenia drogowe.

d3orn9z
d3orn9z

Marszałek sejmu podkreśliła, że stojąc na straży prawa, chciałaby, aby każdy klub parlamentarny poparł projekt ustawy, który pozwoliłby osobie chronionej immunitetem na bezpośrednie uiszczenie opłaty za mandat. Chodzi nie tylko o posłów i senatorów, ale również m.in. Rzecznika Praw Dziecka czy prokuratorów.

Kopacz liczy, że pod projektem podpiszą się wszyscy posłowie w liczbie 460.

Fotoradary niestraszne posłom

Póki co politycy chronieni immunitetem nie muszą bać się fotoradarów. Jan Mróz z Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym podkreśla, że poselskie mandaty nie lądują w koszu, ale przyznaje, że w ich przypadku procedura trwa znacznie dłużej. - Jeżeli immunitet posłowi, czy senatorowi uchylony nie będzie, my w dalszym ciągu nie będziemy mogli go ukarać mandatem - mówi Mróz.

W 2012 roku było 281 przypadków, w których kierowca złapany przez fotoradar zasłaniał się immunitetem. Wśród tych osób większość to sędziowie, czy prokuratorzy. Zdarzali się jednak i posłowie, którzy w liście zwrotnym przesyłali ksero legitymacji poselskiej.

- Czasami wystarczy się wylegitymować, adnotacja, czy ksero legitymacji. Wówczas sprawa jest przez nas opisywana i będzie przekazywana do kancelarii sejmu - zapewnia Jan Mróz.

W zeszłym roku przy pomocy fotoradarów wystawiono mandaty na łączną sumę około 35 milionów złotych.

d3orn9z
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3orn9z
Więcej tematów