Trwa ładowanie...
d1wjpeb
13-12-2006 15:50

Europoseł z PiS wiceprzewodniczącym PE?

Eurodeputowany z PiS ma bardzo duże szanse na stanowisko jednego z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego (PE) od stycznia przyszłego roku.

d1wjpeb
d1wjpeb

Nieoficjalnie w Strasburgu mówi się, że stanowisko jednego z wiceprzewodniczących PE obejmie Adam Bielan, Marcin Libicki lub Michał Kamiński.

Wynika to z faktu, że frakcja polityczna, do której należą eurodeputowani PiS, czyli Unia na rzecz Europy Narodów (UEN) zyskała aż 10 nowych eurodeputowanych, w tym pięciu wybranych do PE z listy Ligi Polskich Rodzin. Stała się dzięki temu na tyle dużą frakcją (44 europosłów), by zyskać prawo do jednego z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego.

Kandydatem UEN na wiceprzewodniczącego będzie Polak, bo Polacy są najsilniejszą 20-osobową grupą narodową w liczącej 44 posłów frakcji UEN - powiedział Ryszard Czarnecki (Samoobrona), także członek UEN. Zapewnił, że zapadło już w tej sprawie porozumienie z pozostałymi delegacjami narodowymi w UEN - Irlandczykami, Włochami, Duńczykami, Łotyszami i Litwinami.

Czarnecki dodał, że decyzja, który z Polaków będzie kandydatem UEN na wiceprzewodniczącego zapadnie zapewne na początku przyszłego tygodnia.

d1wjpeb

Wśród posłów, którzy przyłączyli się do UEN są polscy eurodeputowani wybrani do PE z listy LPR zasiadający dotychczas w eurosceptycznej frakcji Niepodległość i Demokracja: Dariusz Grabowski, Bogdan Pęk, Bogusław Rogalski, Mirosław Piotrowski i Andrzej Zapałowski, a także eurodeputowany wybrany z listy Samoobrony Wiesław Kuc, dotychczas zasiadający we frakcji socjalistów.

W styczniu mija 2,5 roku od rozpoczęcia pracy przez obecny, liczący 732 posłów, Parlament Europejski. Wraz z upłynięciem połowy kadencji, nastąpią zmiany na wielu stanowiskach.

Zgodnie z umową między dwiema największymi frakcjami - chadecją (EPP-DE - 264 posłów) i socjalistami (PSE - 201), po socjaliście Josepie Borrellu stanowisko przewodniczącego PE obejmie chadecki deputowany z Niemiec - Hans-Gert Poettering.

Zmiany obejmą też stanowiska niektórych szefów i zastępców szefów komisji parlamentarnych, szefów frakcji politycznych oraz wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Większość zmian wynika z czystej arytmetyki, a niekoniecznie oceny pracy danego posła. Zgodnie z przyjętymi zasadami (tzw. reguła d'Hondta) najważniejsze stanowiska otrzymują największe frakcje polityczne w PE, a w nich największe delegacje narodowe.

d1wjpeb

Także inny polski eurodeputowany, Marek Siwiec (SLD) ma spore szanse na stanowisko jednego z wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego.

Najpewniej stanowisko wiceprzewodniczących PE straci natomiast Janusz Onyszkiewicz (PD), który zasiada w trzeciej co do wielkości frakcji liberałów i demokratów (ALDE - 90). Wynika to z wcześniejszej umowy w ALDE, że Onyszkiewicz będzie wiceprzewodniczącym PE przez pół kadencji, a potem przypadnie ono litewskiej delegacji w ALDE.

Drugim Polakiem zajmującym obecnie stanowisko wiceprzewodniczącego jest Jacek-Saryusz Wolski (PO). Na razie nic nie wskazuje na to, by je stracił.

Głosowanie w sprawie nowego przewodniczącego Parlamentu Europejskiego i jego wiceprzewodniczących odbędzie się podczas sesji plenarnej PE w połowie stycznia.

Inga Czerny

d1wjpeb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1wjpeb
Więcej tematów