Estonia - cyklistom i Murzynom wstęp wzbroniony?

Jak pisze gazeta, właściciel ulubionego przez rockersów "Bikers Pub" nie ukrywa swych rasistowskich poglądów. Umieścił nawet na drzwiach lokalu wywieszkę z napisem: cyklistom z rowerami, osobom w krawatach i Murzynom wstęp wzbroniony.

Tabliczka zniknęła kilka dni temu po interwencyjnych artykułach prasowych, ale barmani nadal segregują gości. Ciemnoskórych nie obsługują i wypraszają na ulicę, powołując się na zakaz, wydany przez szefa. Sytuacją w pubie zainteresowały się służby praworządności.

Prokuratura zapewniła, że jeśli dziennikarskie informacje się potwierdzą, to sprawa trafi do sądu. Wówczas winnym grozi grzywna w wysokości kilkudziesięciu tys. dolarów lub rok więzienia.

Przejawy rasizmu nie są w Estonii zjawiskiem nagminnym, ale zdarzają się. Rok temu czarnoskóra studentka uniwersytetu w Tartu nie wytrzymała poniżania na ulicach i wróciła do Ameryki. Trzy lata temu w Tallinie skośnooka Koreanka została publicznie upokorzona za pochodzenie rasowe. Procesów nie było, bo zastraszone ofiary nie złożyły do prokuratury wniosków o ściganie swoich prześladowców. (and)