Erupcja wulkanu na Flores. Ewakuacja i odwołane loty na Bali
Na indonezyjskiej wyspie Flores doszło do potężnej erupcji wulkanu Lewotobi Laki Laki. Władze zarządziły ewakuację mieszkańców i turystów. Odwołane zostały też loty na Bali. Jak wygląda obecna sytuacja?
Wulkan Lewotobi Laki Laki na wyspie Flores w Indonezji wybuchł, wyrzucając gazy i pyły na wysokość 18 km. Huk eksplozji był słyszalny w promieniu wielu kilometrów, co wywołało panikę wśród mieszkańców i turystów. Władze ogłosiły najwyższy stopień alarmowy i rozpoczęły ewakuację.
Skutki erupcji dla regionu
Erupcja miała miejsce 7 lipca około godziny 11 czasu lokalnego. Z krateru wulkanu zaczęła spływać lawa, a gorące chmury gazu i pyłów przemieszczały się na odległość 5 km. Dzięki szybkiej reakcji służb ratunkowych nie odnotowano ofiar śmiertelnych, ale eksperci ostrzegają przed kolejnymi erupcjami.
Wyrzucona kolumna popiołu zagroziła bezpieczeństwu lotów w regionie. Linie lotnicze, takie jak Qantas i Virgin Australia, wstrzymały połączenia na wyspę Bali. Pasażerom zaleca się śledzenie komunikatów przewoźników i przygotowanie na dalsze opóźnienia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niszczycielskie burze na Podkarpaciu. Cztery osoby ranne
Mimo to, jak podaje australijski serwis ABC, lotnisko na Bali działa normalnie. Pył wulkaniczny stanowi poważne zagrożenie dla lotnictwa, co podkreślił Muhammad Wafid z Geology Agency.
Ostrzeżenia dla mieszkańców i turystów
Służby geologiczne apelują o zachowanie ostrożności i unikanie zbliżania się do wulkanu na odległość mniejszą niż 6 km. Istnieje również zagrożenie laharami, czyli błotnymi lawinami z popiołu i wody, co wymaga unikania dolin i cieków wodnych wokół wulkanu.
Indonezja, leżąca na Pacyficznym Pierścieniu Ognia, ma 120 aktywnych wulkanów. Lewotobi Laki Laki jest jednym z najbardziej nieprzewidywalnych, a jego ostatnia duża erupcja w listopadzie 2024 r. pochłonęła życie dziewięciu osób.