Ergonomiczne urządzenie biura zmniejszy zabójczy stres

Jednym z powodów stresu jest korzystanie z takich mebli, które nie zapewniają nam niezbędnej wygody. Jeśli siedzimy w zbyt miękkim fotelu albo musimy za bardzo się schylać, lub też stół przy naszym biurku komputerowym jest za wysoki, to będziemy odczuwali dyskomfort, a nawet wejdziemy w stan permanentnego stresu, który w końcu zawsze doprowadzi do poważnych schorzeń.

Zgięta postawa ciała – ciągłe naprężenie mięśni pleców, szyi i barków – prowadzi do przemęczenia organizmu. Siedzenie przez osiem godzin, niemal bez przerw, rozregulowuje też metabolizm. Permanentne zmęczenie i postępująca otyłość mogą wyzwalać kolejne dolegliwości, łącznie z chorobami metabolicznymi, takimi jak np. cukrzyca. Aby zmienić ten stan rzeczy, wystarczy zmodyfikować niektóre, utarte zwyczaje – spróbować podzielić tryb pracy na stojąco-siedzący i zapewnić sobie niezbędną dawkę ruchu.

Amerykańscy naukowcy: Pronk NP1, Katz AS, Lowry M i Payfer JR, przeprowadzili w 2011 roku badanie wśród pracowników mających siedzący tryb pracy. Część z nich pozostała w tym trybie, natomiast pozostali pracowali na stojąco. Badanie miało na celu ocenę ryzyka dla zdrowia i stanów nastrojowych, jakie niesie ze sobą ergonomia w miejscu pracy. Jak się okazało, praca na stojąco sprawia, że jesteśmy o wiele bardziej wydajni. W grupie osób, które stały podczas pracy, obowiązki były wykonywane szybciej o średnio 66 minut dziennie, w porównaniu z drugim zespołem, mającym zajęcie siedzące. 87% osób pracujących w ten sposób odczuwało więcej chęci do pracy – mieli poczucie, że dysponują zwiększonym poziomem energii. Ponadto taki system zmniejszył bóle pleców u badanych i o 54% poprawił poziom ich nastroju.

Mawia się czasami, że stres siedzi w plecach. Faktycznie – jeśli traktujemy nasz kręgosłup po macoszemu, to niestety dosyć szybko odczujemy negatywne tego skutki. Trzeba pamiętać, że kręgi są podporą całego naszego ciała i jeśli będą zaniedbywane, to ich zły stan obciąży też głowę. Mogą pojawić się bóle głowy, a wraz z nimi problemy ze snem i w rezultacie uwolnienie kortyzolu, który bardzo destruktywnie wpływa nie tylko na układ nerwowy, lecz także na organy wewnętrzne. Dlatego ważne jest, aby korzystać z ergonomicznych mebli, dostosowanych do parametrów ludzkiego ciała, tak aby zapewnić sobie fizyczny i psychiczny komfort.

Jednym z najnowszych trendów w tym obszarze jest odchodzenie od modelu pracy siedzącej. Przez lata pokutowało przeświadczenie, że najwygodniej i najlepiej dla zdrowia jest siedzieć w dużym, miękkim „fotelu prezesa”. Obecnie hitem są stołki siodłowe (np. firmy AJ Produkty), w których siedzimy niczym podczas jazdy konnej, odciążając kręgosłup i zapobiegając garbieniu się. Mięśnie ramion oparte o zbyt miękkie siedziska, ulegają wygięciu, które jest bardzo niebezpieczne, bo prowadzi do zwyrodnień. Także dla tej partii mięśni bardzo korzystne jest siedzenie w pozycji „na jeźdźca”. Barki odzyskują wówczas swój prawidłowy, fizjologiczny kształt. Pozycja ta sprzyja też zdrowiu kolan i bioder oraz poprawia krążenie w nogach.

Oczywiście trzeba pamiętać, aby siedzenie, nawet w tej pozycji – jednej z najlepszych i zalecanej przez terapeutów osobom, które cierpią z powodu bólu pleców – równoważyć ruchem. Róbmy sobie przerwy w pracy na kilka przysiadów i wymachów, a w czasie wolnym zadbajmy o taką formę aktywności, która będzie sprawiała nam przyjemność, bo tylko taka pomoże nam zredukować hormon stresu i utrzyma sferę psychofizyczną w holistycznej równowadze.