Eksplozje w Mosulu i w Bagdadzie
Bomby eksplodowały w Bagdadzie i w Mosulu, na północy Iraku.
Do eksplozji w Bagdadzie doszło w pobliżu wjazdu do "zielonej
strefy", w której znajduje się administracja amerykańska i iracka; żołnierze amerykańscy przypuszczają, że był to wybuch samochodu-
pułapki. Przedstawiciel sił USA powiedział, że zginęły cztery osoby.
Świadkowie twierdzą, że widzieli trzech ludzi w samochodzie, który chwilę potem wybuchł i stanął w płomieniach. Ucierpiało też podobno wielu przechodniów. Eksplozja nastąpiła w pobliżu wjazdu do "zielonej strefy". Miejsce wybuchu natychmiast zabezpieczyli żołnierze amerykańscy.
W zeszłym tygodniu w samobójczym zamachu bombowym koło innego wjazdu do "zielonej strefy" zginął przewodniczący irackiej Rady Zarządzającej.
Wybuchy w Mosulu - jak podaje AFP - nastąpiły równocześnie w czterech salach kinowych. Policja informuje, że nie było ofiar ani zniszczeń, ponieważ użyto niewielkich ilości materiału wybuchowego.(