Trwa ładowanie...
d37lpzg
10-12-2006 13:30

Ekspert: w koalicji rządowej jest permanentne obalanie się nawzajem

Obalanie rządów to jeden z mechanizmów politycznych; sytuacja polskiej koalicji rządowej wygląda na permanentne obalanie się nawzajem - tak politolog Radosław Markowski z Instytutu Studiów Politycznych PAN skomentował zarzut wicepremiera Andrzeja Leppera, że sprawa "seksafery" miała na celu dokonanie zamachu stanu.

d37lpzg
d37lpzg

Lepper ocenił podczas konferencji prasowej, że afera wokół posłów Samoobrony miała na celu dokonanie zamachu stanu i obalenie obecnej koalicji rządowej, za czym - według niego - stoją biznesmeni i politycy.

Zdaniem Markowskiego właściwe pytanie brzmi "kto kogo obala". Nie było miesiąca, żeby ktoś kogoś nie obalał, zresztą najczęściej główny koalicjant obalał dwóch mniejszych koalicjantów - stwierdził Markowski.

Jak dodał, nieco trudno takiej figury bronić, że za artykułami w "Gazecie Wyborczej" stoi PiS, który chce ostatecznie rozłożyć Samoobronę - ale coś się tutaj publicznie wydarzyło".

Lider Samoobrony zapowiedział procesy przeciwko mediom, które podawały nieprawdziwe - według niego - informacje o "seksaferze" w jego partii, przede wszystkim przeciwko "Gazecie Wyborczej", która ujawniła tę sprawę. Powiedział też, że Samoobrona jest za jak najszybszym zaostrzeniem ustawy o prawie prasowym.

d37lpzg

Markowski powiedział, że choć zdaje sobie sprawę z nieskuteczności swojego apelu, to radziłby wicepremierowi Lepperowi, żeby spojrzał na kulturę osobistą, poziom pofałdowania mózgów i elementarną ogładę ludzi wokół siebie.

Ujawnia się poziom dna obyczajowego. Niestety, na świecie uważa się, że to są nasze partie rządowe - stwierdził.

Politolog zwrócił uwagę, że w wielu krajach istnieją partie podobne do Samoobrony. Tylko żadnej partii systemowej na świecie nie przychodzi do głowy, żeby z partii radykalnej, prymitywnej, robić koalicjanta. Za to, że w tej chwili od Malezji, po Czechy mamy kompromitującą nas prasę, trzeba podziękować Jarosławowi Kaczyńskiemu, że z takimi ludźmi tworzy koalicję - powiedział Markowski.

Jego zdaniem, dodatkowy problem polega na tym, że poza winą elit politycznych, których działania prowadzą do trudnych sytuacji, jest też wina wyborców rezygnujących z udziału w wyborach. Nie rozliczamy polityków, naród jest dotknięty amnezją. Ci sami politycy od lat leją wodę w czasie wyborów, później się zachowują niegodziwie, potem przychodzą wybory i znów są wybierani - podkreślił Markowski.

d37lpzg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d37lpzg
Więcej tematów