Ekspert: podpisywałem inny zapis rozmów
Pod opublikowanym stenogramem zapisów z czarnej skrzynki jest sześć nazwisk Polaków i Rosjan, ale tylko pięć podpisów - informuje TVN24. Brakuje podpisu ppłk. Bartosza Stroińskiego. - Podpisywałem dokument zawierający stenogram z rozmów - powiedział. Nie wie natomiast, dlaczego na opublikowanym dokumencie nie ma jego podpisu. Nie wiadomo, czy ten zapis różni się czymś od tamtego.
Ppłk. Stroiński jest wymieniony pod zapisem rozmów jako osoba, która rozpoznała głosy. Pomimo tego, przy jego nazwisku brakuje jego podpisu. Wojskowy przyznaje jednak, że stenogramów jeszcze nie czytał i nie wie, czy wersja, którą on podpisał, czymś się różni od tej opublikowanej.
Stroiński zapewnia, że podczas pracy w Moskwie podpisał dokument zawierający stenogram rozmów w kabinie Tu-154 10 kwietnia. Stroiński tłumaczy, że ujawniony zapis pochodzi z 2 maja, a on wyleciał z Moskwy wcześniej.
Ppłk Bartosz Stroiński jest żołnierzem 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. Był pilotem Tu-154, który 7. kwietnia poleciał do Katynia z Donaldem Tuskiem na pokładzie.