"Myślę, że po Putinie nastąpi coś gorszego". Brytyjski znawca Rosji nie ma złudzeń

Edward Lucas, brytyjski publicysta i ekspert zajmujący się Rosją, stwierdził w rozmowie z estońską telewizją, że obawia się tego, co może się wydarzyć w Rosji po upadku Putina. - Myślę, że po Putinie nastąpi coś gorszego, jakaś junta, której jeden z elementów będzie wyglądał dobrze w oczach Zachodu - stwierdził Lucas.

Ekspert: Myślę, że po Putinie nastąpi coś gorszego
Ekspert: Myślę, że po Putinie nastąpi coś gorszego
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | MIKHAIL METZEL
oprac. BAR

13.02.2023 | aktual.: 13.02.2023 21:56

- Obecnie prawdziwym wyborem Władimira Putina jest albo dacza, albo cmentarz. Ta wojna to katastrofa i dlatego jest to kierunek, w którym zmierza rosyjski dyktator - powiedział w wywiadzie dla estońskiej telewizji ETV Edward Lucas.

- Myślę, że po Putinie nastąpi coś gorszego, jakaś junta, której jeden z elementów będzie wyglądał dobrze w oczach Zachodu - ocenił w niedzielę Lucas, dodając, że obawia się, częstej w historii, mylnej interpretacji przemian w Rosji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

- Boję się, ponieważ mamy naprawdę niewielkie zdolności analityczne pozwalające zrozumieć to, co naprawdę dzieje się teraz w Rosji - wskazał.

Publicysta uznał również, że w Rosji dostrzec już można zalążki wojny domowej, szczególnie widoczne poprzez rozwój prywatnych armii.

Lucas: Zachód powinien przekazać Ukrainie myśliwce

Eksperta zapytano również o oświadczenie Kremla, w którym ostrzega się przed trudnością rozróżnienia zachodniej pomocy udzielanej Ukrainie od bezpośredniego zaangażowania.

Lucas zasugerował zignorowanie moskiewskiej propagandy, mówiąc, że "jeśli nie podoba im się sytuacja, w której czują się narażeni na atak, nie powinni byli rozpoczynać wojny przeciwko innemu państwu". Dodał, że jeśli Rosja chce uporać się z innymi aspektami wojny, co do których ma obiekcje, musi ją po prostu skończyć.

Autor książki pt. "Nowa zimna wojna. Jak Kreml zagraża Rosji i Zachodowi" wezwał również do przekazania Ukrainie myśliwców, które ukraińscy żołnierze potrafią już obsługiwać - jak MiG-i - czy tych, których obsługi mogą nauczyć się szybko, jak F-16.

- Polska miesiące temu oferowała Ukrainie MiGi, jednak USA krok ten zablokowały - przypomniał Lucas, podkreślając, że Zachód powinien znacząco przyspieszyć dostarczaną Kijowowi pomoc.

Wybrane dla Ciebie