Eksperci ostrzegają przed ptasią grypą
Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia (WHO)
ostrzegli, że skala ptasiej grypy jako choroby
zwierzęcej jest bezprecedensowa i postulowali nasilenie działań,
mających zapobiec jej przeniesieniu się na ludzi.
06.03.2006 | aktual.: 06.03.2006 11:18
Tylko w Azji ponad 160 milionów sztuk drobiu albo padło na ptasią grypę, albo zostało wybite prewencyjnie - poinformowała dr Margaret Chan na genewskim spotkaniu ponad 30 ekspertów WHO.
Na razie ptasia grypa powodowana przez wirusa H5N1 jest głównie chorobą zwierzęcą. Ten wirus nie przeszedł jeszcze mutacji, która umożliwiłaby mu łatwe zarażanie ludzi. Niemniej jednak na świecie są już 174 potwierdzone przypadki ptasiej grypy u ludzi, w tym 94 śmiertelne - poinformowała dr Chan, która w WHO zajmuje się problematyką ochrony ludzi przed ptasią grypą.
U ludzi ptasia grypa jest bardzo poważną chorobą, atakującą wiele organów wewnętrznych - podkreśliła dr Chan. Ale są też sposoby obrony przed tą chorobą - wskazała. To uważne monitorowanie, mające na celu izolowanie ognisk oraz wyposażenie służb zdrowia w najlepsze środki do jej zwalczania.
Trwające obrady ekspertów WHO są poświęcone przede wszystkim szybkiej reakcji na wypadek, gdyby wirus H5N1 spowodował pandemię grypy wśród ludzi.
Nawet gdyby pandemii nie udało się powstrzymać, WHO podkreśla, że takie środki jak kwarantanny i stosowanie leków przeciwwirusowych mogą dać władzom sanitarno-epidemiologicznym czas na udoskonalenie strategii walki z chorobą, a przede wszystkim powstrzymać jej szerzenie się do czasu opracowania i podjęcia produkcji szczepionki.