Egzorcysta Smejkal poszedł dalej. Rozdeptanie dyń to za mało

Proboszcz parafii w czeskim Kurdejovie sabotuje nadchodzące Halloween, zmieniając życie mieszkańców w koszmar. Zaczęło się kilka dni temu od zniszczenia wyżłobionych dyń. Teraz pojawiły się przerażające opowieści rodem z krypty, mające zniechęcić lokalną ludność do zabawy Halloween.

Czeski proboszcz sabotuje HalloweenCzeski proboszcz sabotuje Halloween
Źródło zdjęć: © Facebook, Obec Kurdějov
oprac.  MMIK

Nękanie mieszkańców czeskiego Kurdejova przez miejscowego proboszcza rozpoczęło się kilka dni temu. Wtedy to duchowny w ramach walki z siłami zła bezlitośnie zadeptał wydrążone dynie. Jego czyn spotkał się z dezaprobatą biskupa.

Próby straszenia i nękania

Jak wyjaśnia czeski dziennik "Blesk", Jaromír Smejkal to ksiądz i egzorcysta, który najwyraźniej wziął sobie w tym roku za punkt honoru ocalenie dusz swoich parafian w obliczu nadchodzącego Halloween. Minęło kilka dni od zdemolowania dyniowych dekoracji, gdy postanowił kolejny raz zakłócić spokój mieszkańcom, tym razem strasząc ich rzekomo prawdziwymi historiami.

Podczas mszy ksiądz przeczytał w trakcie kazania tajemniczy i budzący grozę list. Z jego treści wynikało, że lata temu podczas jednej z uroczystości Halloween w Hanuszowicach powiesił się woźny. Zgodnie z listem tamtejszy nauczyciel miał być zwolennikiem halloweenowych dekoracji i to właśnie ta fascynacja miała doprowadzić do tragedii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Migranci wpadli w szał na granicy. W ruch poszły płonące konary

- Umieścili figury powieszonych mężczyzn, a następnego dnia znaleźli wśród nich powieszonego woźnego. Nieszczęsny nauczyciel opuścił szkołę i załamał się psychicznie. Do tego może dojść, gdy zło nie jest zwalczane - czytał z listu Smejkal.

Mieszkańcy dementują

Jak podają media, nie wiadomo, kto jest autorem przedstawionego przez proboszcza listu, z samym zainteresowanym zaś nie ma kontaktu. Mieszkańcy Hanuszowic zgodnie kręcą głowami i zaprzeczają, by sytuacja przedstawiona na kazaniu faktycznie miała kiedyś miejsce.

- Żaden woźny się tu nie powiesił, to wszystko, co mogę powiedzieć - zapewnił František Felner, dyrektor miejscowej szkoły podstawowej.

Za ostatnie czyny Smejkal ma trafić "na dywanik" u swoich przełożonych. - Wciąż zajmujemy się sytuacją z proboszczem. Spotkałem się z nim osobiście w piątek i nadal się z nim komunikuję w tym tygodniu. Jedną z kwestii, które z nim omówię, jest list, o którym wspomniałeś, a który został odczytany podczas niedzielnego kazania - odpowiedział Pavel Kafka, wikariusz generalny diecezji brneńskiej.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Prognoza IMGW na zimę. Czeka nas "zima stulecia"?
Prognoza IMGW na zimę. Czeka nas "zima stulecia"?
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
"Bolesne punkty" Rosji. Zełenski przybył do USA z mapami
"Bolesne punkty" Rosji. Zełenski przybył do USA z mapami