Egzekucja w więzieniu. Dziewiąta na Florydzie w tym roku

• Egzekucja Edwarda Zakrzewskiego odbyła się w czwartek wieczorem w więzieniu stanowym niedaleko Starke na Florydzie.
• Zakrzewski został skazany w 1996 roku za zamordowanie żony i dwójki dzieci w 1994 roku w Mary Esther.
• To dziewiąta egzekucja na Florydzie w 2025 roku, co stanowi rekord od czasu przywrócenia kary śmierci w 1976 roku.

Jak podała AP, wyrok wykonano w więzieniu stanowym niedaleko Starke poprzez podanie Zakrzewskiemu śmiertelnego zastrzyku.

- Chcę podziękować dobrym ludziom ze Słonecznego Stanu za to, że zabiją mnie w najbardziej zimny, wyrachowany, czysty, humanitarny i skuteczny sposób, jaki tylko był możliwy. Nie mam żadnych zastrzeżeń - powiedział przed śmiercią Zakrzewski.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Makabra w Lizbonie. 29-latek zamordował i odciął głowę ofierze

Edward Zakrzewski został skazany za brutalne morderstwo swojej rodziny, które miało miejsce 9 czerwca 1994 roku.

Mężczyzna zabił swoją 34-letnią żonę Sylvię oraz dzieci: 7-letniego Edwarda i 5-letnią Annę. Według zeznań sądowych najpierw zaatakował żonę łomem, a następnie udusił liną. Dzieci zginęły od ciosów maczetą.

Motywem zbrodni była decyzja żony o rozwodzie, której Zakrzewski nie chciał zaakceptować.

Po dokonaniu zbrodni Zakrzewski uciekł na Hawaje, gdzie ukrywał się przez cztery miesiące. Oddał się w ręce władz dzień po emisji programu "Unsolved Mysteries", który nagłośnił jego sprawę.

Przeciwnicy egzekucji wskazywali na służbę wojskową Zakrzewskiego oraz fakt, że ława przysięgłych zaleciła karę śmierci niewielką większością głosów 7–5.

W dniu egzekucji przed więzieniem zgromadzili się protestujący.