Dziki tłok, pasażerka na szybie - tak jeździ się w Polsce
13 osób ponad normę podróżowało autobusem jednej z prywatnych linii w Bydgoszczy. W pojeździe było tak ciasno, że pasażerowie siedzieli na stopniach i desce rozdzielczej, zasłaniając kierowcy widok na drogę.
- Policjanci z bydgoskiej drogówki zatrzymali na ulicy Szubińskiej, przy wyjeździe z miasta, autobus jadący w kierunku miejscowości Białe Błota. Uwagę funkcjonariuszy zwrócił fakt, że kierowca nie mógł swobodnie obserwować drogi, bo widok zasłaniała mu oparta o deskę rozdzielczą pasażerka - powiedział Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego kujawsko-pomorskiej policji.
Jak się okazało w autobusie, należącym do prywatnej firmy obsługującej połączenia podmiejskie, był taki ścisk, że dwie osoby siedziały na stopniach wejściowych. W autobusie, którym mogło podróżować 18 osób, było 31 osób. Po kontroli 13 musiało opuścić pojazd.
Badanie alkomatem wykazało, że 27-letni kierowca był trzeźwy. Ponieważ podróżni byli przewożeni niezgodnie z warunkami technicznymi pojazdu i zasadami bezpieczeństwa mężczyzna został ukarany 500 zł mandatem.