Polityka#dzieńdobryWP Jacek Sasin o ustawie metropolitalnej: oznacza potężną decentralizację

#dzieńdobryWP Jacek Sasin o ustawie metropolitalnej: oznacza potężną decentralizację

- To jest projekt decentralistyczny. W przypadku samej Warszawy oznacza potężną decentralizację, postulowaną od lat przez działaczy samorządowych i ruchy miejskie - powiedział w #dzieńdobryWP Jacek Sasin. Odpierając zarzuty samorządowców ws. ustawy zasugerował, że nie podoba im się "realna oszczędność" związana z likwidacją wielu posad samorządowych. "- Chcieliby utrzymać swoje księstwa, swoje władztwa - ocenił Sasin.

- Jeśli ten projekt oznacza likwidację wielu posad samorządowych, sześciu rad powiatów (gdzie są radni, którzy dostają diety), sześciu zarządów powiatów (gdzie działacze mają miejsca pracy), zmniejszenie ilości radnych w radzie Warszawy (to jest realna oszczędność), to się pewnie samorządowcom nie podoba - kontynuował Sasin.

Poseł PiS odniósł się również do sobotniego protestu samorządowców w Warszawie oraz postulatu stowarzyszenia "Miasto Jest Nasze": "Metropolia warszawska - tak, Księstwo Warszawskie - nie".

- "Wielkie Księstwo Warszawskie" jest zupełnie nieadekwatne. Księstwo zapowiada jakąś centralizację, władze niepochodzące z wyboru. Ten projekt jest zaprzeczeniem księstwa i tego, co się z nim łączy - zaznaczył Sasin. Wyjaśnił, że daje on więcej władzy dzielnicom, gdzie "będą się toczyć lokalne sprawy, a prezydent ma być głową metropolii warszawskiej".

- Inicjatywa sobotnia to propagandowa impreza, bardzo polityczna, z inicjatywy trójki samorządowców wprost z PO lub silnie z nimi związanych. Nie rozmawiano tam o istocie projektu, o rozwiązaniach, była tylko polityczna narracja. Odnoszono się do projektu, który jest wstępny, do dyskusji. Po drugie - to dopiero połowa projektu, zapowiadałem że będzie ustawa wprowadzająca - komentował Sasin.

- Jeśli nie rozmawiamy o tym, co jest w ustawie, a jest narracja czysto polityczna, przedstawiane są fałszywe argumenty, że ma to być włączenie gmin podwarszawskich do Warszawy, centralizacja, likwidacja samodzielności, likwidacja lokalnej samorządności, to jest to nieprawda, propaganda i propagandowy bełkot. Uważam, że nazwałem to bardzo delikatnie, można było to nazwać ostrzej. Nie można oszukiwać ludzi, wprowadzając w błąd opinii publicznej, by uzyskać swoje polityczne cele - dodał.

Sasin podkreślił, że nie oczekuje od przeciętnego mieszkańca metropolii, że będzie studiował akty prawne, ale od samorządowców przeciwnie - że "potrafią czytać ze zrozumieniem".

- Jeśli twierdzą, że projekt oznacza likwidację gmin, centralizację, to oznacza nie wiedzą, o czym mówią, albo świadomie wprowadzają w błąd, bo sami nie chcą tego projektu - podsumował Sasin.

Złożony w Sejmie projekt PiS zakłada, że Warszawa stałaby się metropolitalną jednostką samorządu terytorialnego, która objęłaby ponad 30 gmin. Jedną z nich byłaby gmina miejska Warszawa (obecne miasto stołeczne Warszawa), składająca się z 18 dzielnic.

warszawajacek sasinustawa metropolitalna
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (163)