Dzień Jedności Narodowej w Rosji - rocznica wypędzenia Polaków z Kremla
Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin w niedzielę złożył kwiaty przed pomnikiem kupca Kuźmy Minina i księcia Dymitra Pożarskiego na Placu Czerwonym w Moskwie.
04.11.2012 | aktual.: 04.11.2012 14:32
Minin i Pożarski stali na czele oddziałów pospolitego ruszenia, które w 1612 roku wypędziło polską załogę z Kremla, co w Rosji uważa się za zakończenie Smuty, czyli zamętu, w jakim na przełomie XVI i XVII stulecia pogrążył się ten kraj. Kryzys gospodarczy, polityczny i dynastyczny doprowadził wówczas Rosję do wojny domowej i interwencji z zewnątrz.
Rocznica wypędzenia Polaków z Moskwy - 4 listopada - obchodzona jest w Rosji jako Dzień Jedności Narodowej. Jest to jedno z najważniejszych świąt państwowych w Rosji. Zostało ustanowione w 2004 roku z inicjatywy Putina.
Kilka tysięcy rosyjskich nacjonalistów przemaszerowało ulicami Moskwy w związku z Dniem Jedności Narodowej. W trakcie akcji "Ruski Marsz" wznoszono hasła "Rosja jest nasza" i "więcej praw dla Rosjan".
Dzień Jedności Narodowej zbiega się z obchodzonym przez rosyjską Cerkiew prawosławną Dniem Ikony Matki Boskiej Kazańskiej. To właśnie cudownemu wpływowi tego obrazu, przyniesionego z Niżnego Nowogrodu do Moskwy przez oddziały Minina i Pożarskiego, przypisuje się wypędzenie w 1612 roku polskich wojsk z Kremla.
W tym roku przypada 400. rocznica tamtych wydarzeń.
Podczas uroczystości na Placu Czerwonym prezydentowi towarzyszyli m.in. zwierzchnicy tradycyjnych wyznań Federacji Rosyjskiej, w tym patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl i przewodniczący Katolickiej Konferencji Episkopatu Rosji arcybiskup Paolo Pezzi.
Rano Cyryl przewodził uroczystej liturgii w Soborze Uspieńskim na Kremlu. Ta wzniesiona w latach 1475-79 świątynia była tradycyjnym miejscem intronizacji patriarchów rosyjskiej Cerkwi prawosławnej i ich pochówku, a od XVII wieku - także miejscem koronacji rosyjskich carów.
Podczas nabożeństwa zwierzchnik rosyjskiej Cerkwi prawosławnej modlił się przed przechowywanymi w soborze szczątkami Hermogena, jednego ze swoich poprzedników i jednego z inicjatorów kultu Ikony Matki Boskiej Kazańskiej.
Patriarcha Hermogen, urodzony około 1530 roku w Kazaniu i zmarły w 1612 roku w Moskwie, był też inicjatorem zbrojnego oporu przeciwko polskiej interwencji. Przedstawiał walkę z Polakami jako jedyną drogę ratunku dla Rosji oraz świętą wojnę prawdziwej wiary - prawosławia - z herezją katolicką. Został przez Polaków zamknięty w Monastyrze Czudowskim, gdzie zmarł prawdopodobnie zamorzony głodem.
W 1913 roku rosyjska Cerkiew prawosławna uznała go za świętego kapłana-męczennika. W marcu 2011 roku Cyryl poświęcił kamień węgielny pod pomnik Hermogena, który w maju przyszłego roku zostanie odsłonięty w Parku Aleksandrowskim, przed murami Kremla.
Po południu w moskiewskim Maneżu patriarcha otworzył wystawę "Prawosławna Ruś", poświęconą 400. rocznicy zakończenia Smuty. Złożyło się na nią m.in. 60 projektów pomnika Hermogena. Odwiedzający wystawę, która będzie czynna do czwartku, w głosowaniu wybiorą ten, który 25 maju 2013 roku stanie w Parku Aleksandrowskim.
Wieczorem w Sali Wielkiej Konserwatorium Moskiewskiego im. Piotra Czajkowskiego odbędzie śię światowa premiera opery-oratorium współczesnego rosyjskiego kompozytora Gieorgija Dmitrijewa "Święty Hermogen".