Dzieci w Afganistanie
Umierają na mrozie, nie mają nawet butów - zdjęcia
Stają się ofiarami wojny i mrozów
Nie tylko wojna, walki NATO z talibami i przydrożne miny, podkładane przez rebeliantów, stanowią zagrożenie dla najmłodszych mieszkańców Afganistanu. Dla tamtejszych dzieci równie niebezpieczna potrafi być zima - a ta bywa pod Hindukuszem wyjątkowo surowa. Jak podaje polska fundacja "Redemptoris Missio", dwa lata temu więcej osób w Afganistanie zamarzło niż zginęło od bomb, a połowa ofiar mrozów to dzieci. Fundacja zbiera pomoc dla małych Afgańczyków, m.in. odzież i przybory szkolne.
Jedna z tragedii dotknęła rolnika o imieniu Del Agha. Przed dwoma tygodniami zmarła jego trzyletnia córka. - Tej nocy było bardzo zimno. Kiedy się obudziłem, moja malutka córka była martwa - powiedział. Mężczyzna boi się o życie drugiej córki, która ma zaledwie kilka miesięcy.
Na zdjęciu: obóz dla wewnętrznych uchodźców na obrzeżach Kabulu.
(wp.pl / mp)