Dzieci karmione piersią mają mocniejsze płuca
Dzieci karmione piersią mają mocniejsze
płuca. Może to dlatego, że wysysanie matczynego mleka jest
trudniejsze niż ssanie smoczka od butelki, sugerują naukowcy.
14.11.2008 | aktual.: 14.11.2008 18:47
Karmienie dziecka piersią trwa dużo dłużej niż nakarmienie go za pomocą butelki ze smoczkiem. To dlatego, że wyssanie mleka z piersi wymaga trzy razy większego wysiłku ze strony noworodka - a dokładnie, ze strony jego płuc.
Taka praca może według specjalistów wzmacniać płuca. - Bardzo przypomina to ćwiczenia, jakie stosujemy u starszych pacjentów podczas rehabilitacji płucnej - wyjaśnia dr Syed Arshad z Southampton University w Wielkiej Brytanii.
Przeprowadził on wraz z amerykańskimi kolegami badania ponad 1400 dzieci. Uczeni śledzili ich rozwój od urodzenia do 10 roku życia. Wiedzieli więc, które z nich były w dzieciństwie karmione piersią i jak długo korzystały z tego dobrodziejstwa.
Badania płuc u dziesięciolatków pokazały, że te spośród nich, które przynajmniej przez cztery miesiące ssały matczyną pierś, miały mocniejsze płuca od pozostałych badanych. Podczas testów dzieci te wydmuchiwały więcej powietrza i to w krótszym czasie, niż ich rówieśnicy.
Są to kolejne badania, które pokazują, że naturalne karmienie przynosi korzyści zdrowotne najmłodszym. W tym przypadku jednak podobny efekt można by osiągnąć dzięki odpowiednio zaprojektowanym smoczkom do butelek. Naukowcy już szukają producenta, który zechciałby wyprodukować model smoczka według ich wytycznych.