Dziadek w ataku pijackiej furii pobił 5‑letniego wnuka
Policjanci zatrzymali 58-letniego mężczyznę z Ostródy (Warmińsko-mazurskie), który w ataku pijackiej furii brutalnie zaatakował swojego 5-letniego wnuczka. Mieczysław Cz. uderzał chłopcem o podłogę oraz zadawał mu ciosy pięścią w głowę. W chwili zatrzymania dziadek miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Chłopiec trafił na badania do szpitala.
11.02.2014 | aktual.: 11.02.2014 17:48
Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed południem w jednym z ostródzkich domów. Na numer alarmowy zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że jej były mąż, w ataku agresji, pobił jej 5-letniego wnuka. Mężczyzna miał opiekować się dzieckiem podczas nieobecności córki.
Przybyli na miejsce policjanci wstępnie ustalili, że gdy 58-latek wrócił pijany do domu, postanowił pobawić się z 5-letnim wnuczkiem oraz jego siostrą. W trakcie zabawy mężczyzna wpadł furię, po czym złapał chłopca za ubrania i rzucał nim o ziemię. Z relacji najbliższych wynika również, że uderzał dziecko ręką w głowę.
Mężczyzna nie kontrolował swego zachowania. Na ratunek 5-latkowi ruszyła babcia, która usłyszała płacz dziecka i dziwne odgłosy, lecz agresywny był mąż wyganiał ją z pokoju.
Mieczysław Cz. trafił do policyjnego aresztu. Nie przyznał się do pobicia wnuczka. W chwili zatrzymania miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie.
Dzieckiem zaopiekowała się jego matka, która wróciła do domu w trakcie policyjnej interwencji i natychmiast zawiozła je do szpitala. Po wykonaniu badań okazało się, że chłopiec posiada stłuczenia i zasinienie głowy. Poza tym nie zagraża mu niebezpieczeństwo.
Policjanci ustalili, że nie jest to pierwszy konflikt Mieczysława Cz. z prawem. Mężczyzna był już karany m.in. za znęcanie, za które też odbywał karę pozbawienia wolności. Teraz za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet do 5 lat więzienia.
Źródło: KWP Olsztyn