Dymisja premiera na Litwie. W tle śledztwo dotyczące korupcji
Premier Litwy Gintautas Paluckas podał się do dymisji w związku ze śledztwem dotyczącym korupcji. Odwołanie szefa rządu będzie musiał zatwierdzić jeszcze prezydent kraju.
Rzecznik Gintautasa Paluckasa zapowiedział, że zrezygnuje on ze stanowiska szefa rządu oraz przewodniczącego Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej. O decyzji premiera poinformował również prezydent kraju Gitanas Nausėda. - Paluckas zadzwonił do mnie dziś rano i ogłosił swoją rezygnację. To fakt – powiedział.
Jak informuje litewski portal LTR, partią będzie kierował były zastępca Paluckasa, mer rejonu janowskiego Mindaugas Sinkevičius.
Zgodnie z Konstytucją, premier jest powoływany i odwoływany przez prezydenta, jednak wcześniej wymaga to jeszcze zgody Sejmu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wzięliśmy udział w misji NATO. Nagranie z pokładu samolotu AWACS
W czwartek rano poinformowano, że funkcjonariusze Służby Śledczej ds. Przestępstw Finansowych przeszukali firmę Dankora, należącą do żony brata Gintautasa Paluckasa, Danasa Paluckasa. Przedsiębiorstwo to skorzystało z unijnego wsparcia i zakupiło systemy akumulatorów od firmy należącej do premiera Garnisa.
Kto nowym premierem Litwy?
Wśród socjaldemokratów rozważano kilka scenariuszy na wypadek rezygnacji premiera Paluckasa. Jedną z opcji jest powierzenie funkcji premiera wiceprzewodniczącemu Sejmu, Juozasowi Olekasowi, który zadeklarował gotowość objęcia tego stanowiska.
Kandydatami są również mer rejonu wileńskiego Robert Duchniewicz oraz mer Janowa Mindaugas Sinkevičius. Rozważana jest także minister opieki socjalnej i pracy Inga Ruginienė jako potencjalna następczyni na stanowisku szefa rządu.
ŹRÓDŁO: LTR