Dymek dozwolony tylko w autobusie
Kanadyjskie miasto Edmonton wyraziło
zgodę na kompromisowe rozwiązanie dla palaczy, którzy w barach nie
mają już prawa hołdować nałogowi: przed takimi lokalami wolno
ustawiać specjalne autobusy, w których chętni mogą się zaciągnąć
dymem, nie marznąc pod gołym niebem.
Początkowo władze miejskie były takiemu rozwiązaniu przeciwne - donosi w środę Associated Press - ale ostatecznie uznano, że żadne prawo nie zakazuje palenia w autobusie, zaparkowanym na terenie należącym do baru. Przepisy wymagają natomiast, żeby był to pojazd zarejestrowany i ubezpieczony, co trochę utrudnia życie właścicielom barów.
Zimą temperatura w Edmonton - stolicy prowincji Alberta - potrafi spaść nawet do minus 30 stopni Celsjusza.