Dwóch Amerykanów rannych w Faludży
Co najmniej dwóch amerykańskich
żołnierzy zostało rannych, gdy nieznani sprawcy
zaatakowali przy użyciu granatnika posterunek policji w irackim
mieście Faludża - poinformowała agencja Reutera, powołując się na
naocznego świadka.
05.08.2003 | aktual.: 05.08.2003 15:14
Według niego, gdy po ataku karetka pogotowia zabrała z posterunku dwóch rannych żołnierzy, grupa Irakijczyków zebrała się na miejscu zdarzenia, skandując hasła popierające obalonego Saddama Husajna.
Amerykańskie dowództwo podało, że nie ma jeszcze żadnych informacji na temat incydentu.
Faludża, która leży 50 km na zachód od Bagdadu, jest jednym z głównych punktów antyamerykańskich protestów. Podczas kwietniowej demonstracji w tym mieście Amerykanie zastrzelili 17 Irakijczyków i od tego czasu amerykańscy żołnierze są celem wielu ataków.