Dwa duże minusy debaty. "Drugi to niestety pani redaktor"
Nie milkną echa ostatniej prezydenckiej debaty, która odbyła się w poniedziałek wieczorem. - Dwa duże minusy tej debaty to przede wszystkim jej długość - przykryła trochę merytorykę i dość ciekawe wypowiedzi poszczególnych kandydatów, a druga to niestety pani redaktor (Dorota Wysocka-Schnepf - przyp. red.) - stwierdził w programie "Tłit" Wirtualnej Polski Paweł Śliz z Polski 2050. - Nie powinna wchodzić w polemikę i nie powinna dwa razy wtrącać się w trakcie tej debaty - wskazał. Poseł podkreślił ponadto, że nie był zaskoczony atakiem Krzysztofa Stanowskiego na prowadzącą, którą nazwał "acykapłanką propagandy". - Po pierwsze nie dziwi mnie to, że akurat Krzysztof Stanowski, bo to było raczej oczywiste, że będzie próbował coś zrobić. Natomiast powiem szczerze, nie podobało mi się to, że zaatakował człowiek, który też na swoim kanale dokonuje pewnych - delikatnie rzecz ujmując - przekłamań, co nie powinno mieć miejsca - dodał.