Pożar na granicy Polski i Słowacji. Spłonęło blisko 10 hektarów
Około 30 zastępów walczyło z pożarem traw i lasu w okolicy wsi Jasiel na Podkarpaciu. Jak przekazał w rozmowie z WP kpt. Tomasz Farbaniec z PSP w Krośnie, walkę z ogniem utrudniała m.in. struktura terenu. - To przestrzeń, gdzie mogą dotrzeć wyłącznie auta terenowe - mówił ktp. Farbaniec. "Według wstępnych ocen po stronie polskiej i słowackiej spłonęło 8-10 ha torfowisk i łąkowych zbiorowisk roślinnych" - przekazała wieczorem Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie.
- Pożarem zostało objętych ok. pięciu hektarów. Palą się torfowiska, trawy, zakrzaczenia i pojedyncze drzewa. Pożar nie jest opanowany. Największą trudnością jest to, że to przestrzeń, gdzie mogą dotrzeć wyłącznie auta terenowe - przekazał przed godz. 17:00, w rozmowie z Wirtualną Polską, kpt. Tomasz Farbaniec z PSP w Krośnie.
Jak dodał, obecnie na miejscu działa ok. 30 zastępów strażaków.
Wcześniej portal Krosno112 informował, że zgłoszenie o pożarze wpłynęło w piątek, około godziny 13:50. Ogień pojawił się w okolicy wsi Jasiel, koło Krosna na Podkarpaciu.
Po dojeździe na miejsce pierwszych jednostek OSP stwierdzono rozległy pożar po stronie Polski i Słowacji.
Jak przekazał portal Remiza.pl, w akcji uczestniczy też śmigłowiec gaśniczy.
Według portalu Krosno112, po godz. 17:30 pożarem objętych zostało około 6 hektarów trudnodostępnych, bagnistych miejsc.
W działania włączono też drony i strażackie quady.
Komunikat wydała też Komenda Wojewódzka PSP w Rzeszowie.
"Trwa gaszenie pożaru traw i zakrzaczeń w okolicy Woli Wyżnej (pow. krośnieński), tuż przy granicy ze Słowacją. Informację o pożarze otrzymaliśmy około godziny 14. Ogień objął powierzchnię około 6 ha. Na miejscu działa blisko 20 zastępów gaśniczych – zarówno jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych, jak i Państwowej Straży Pożarnej z powiatu krośnieńskiego. W akcji biorą udział także pracownicy Lasy Państwowe. Akcję utrudniają bardzo trudno dostępny teren oraz susza" - podano.
Na miejsce docierały wciąż kolejne zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej. Strażakom dowożono też ciepłe posiłki.
Walczyli z ogniem wiele godzin. Spłonęło blisko 10 hektarów
Po godzinie 21:00 informacje o bliskim zakończeniu akcji przekazała Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Krośnie.
"Spory pożar (...) ugaszony z dużym zaangażowaniem wielu jednostek PSP i OSP. Wyrazy szacunku i podziękowania za akcję. Według wstępnych ocen po stronie polskiej i słowackiej spłonęło 8-10 ha torfowisk i łąkowych zbiorowisk roślinnych. Ponawiamy apel o ostrożność w czasie leśnych wycieczek - zagrożenie pożarowe wciąż duże" - napisano na Facebooku.
Jak dodano, "bardzo cennym zbiorowiskiem roślinnym w rezerwacie są właśnie torfowiska wysokie i niskie zajmujące ponad 100 ha powierzchni, położone w zachodniej części dawnej wsi".
Przed godz. 22:00 portal Krosno 112 przekazał że sytuacja została opanowana. "Strażacy zwijają sprzęt, niebawem rozpoczną się powroty do jednostek"- czytamy.
Źródło: WP/Remiza.pl/Krosno112