Duże zmiany w polskiej szkole
Sześciolatki w pierwszej klasie, darmowy podręcznik i wyprawki dla uczniów - to niektóre ze zmian w szkołach, jakie wchodzą w życie od 1 września.
Minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska powiedziała w Jedynce, że rodzice, którym przysługuje prawo do wyprawki, powinni dowiadywać się w szkołach o możliwość jej uzyskania. Wyprawka przysługuje, gdy dochód na jedną osobę w rodzinie nie przekracza 537 złotych netto. Ministerstwo przeznaczyło na wyprawki 156 milionów złotych.
Minister oświadczyła, że wszyscy uczniowie klas pierwszych otrzymają darmowe podręczniki edukacji wczesnoszkolnej i języka obcego, a ewentualnie także materiały do ćwiczeń. W przyszłym roku darmowe podręczniki dostaną uczniowie z klas pierwszych, drugich i czwartych szkół podstawowych oraz pierwszych gimnazjum, a w roku 2017 już wszyscy uczniowie. Podręczniki będą własnością szkoły, a uczniowie mają je wypożyczać. Joanna Kluzik-Rostkowska podkreśliła, że ministerstwo wymusza w ten sposób obniżenie cen podręczników i używanie ich przez kilka lat. Wydawcy powinni więc, zdaniem minister, zejść na ziemię i bardziej realistycznie kształtować ceny. Joanna Kluzik-Rostkowska podkreśliła, że nowe podręczniki dają nauczycielom większą swobodę, niż używane obecnie zestawy podręczników i zeszytów ćwiczeń.
Mówiąc o rozszerzeniu obowiązku szkolnego na sześciolatki minister podkreśliła, że 97 procent szkół jest przygotowanych na ich przyjęcie. W wielu szkołach klasy mają mniej niż 20 uczniów, dzięki czemu najmłodsi unikną dodatkowych stresów. Przypomniała, że ustawa zabrania tworzenia klas liczących więcej niż 25 uczniów. Gdyby w jakiejś szkole było inaczej, to rodzice powinni zgłosić to do kuratorium.
Minister edukacji oświadczyła, że Karta Nauczyciela, uchwalona w latach 80-tych, powinna zostać zastąpiona przez nowy dokument. Wymaga to jednak czasu. Minister zapowiedziała, że nie będzie proponowała zmian, gdy rozpoczyna się rok szkolny. Dodała, że przejęła po swojej poprzedniczce Krystynie Szumilas 15 zmian do Karty, z których zaakceptowała 12. Komentując zmiany w ustawie oświatowej, minister edukacji powiedziała, że wprowadzenie niezapowiedzianych wizytacji w szkołach pozwoli na lepszą kontrolę pracy nauczycieli. Obecnie, zdaniem minister, mamy do czynienia z fikcją, gdyż nauczyciele wiedząc, kiedy będzie kontrola, prowadzą lekcje inaczej, niż zwykle.