Duda o katastrofie smoleńskiej. "Nie jest jednoznacznie wyjaśniona"
Prezydent Andrzej Duda stwierdził, że katastrofa smoleńska nie została całkowicie wyjaśniona. Stwierdził, że komisji Antoniego Macierewicza udało się wiele kwestii w tej sprawie wyjaśnić, chociaż zdarzyły się liczne "problemy".
Andrzej Duda, zapytany w poniedziałek przez Polsat News o swoją opinię na temat przyczyn katastrofy smoleńskiej, stwierdził, że "uważa, iż ta sprawa cały czas nie jest jednoznacznie wyjaśniona".
– Aczkolwiek muszę powiedzieć, że w przestrzeni międzynarodowej, kiedy pojawiał się ten temat w okresie 10 lat mojej prezydentury, a także i wcześniej, to kiedy mówiłem, że nie mamy jednoznacznych dowodów, które pozwoliłyby w sposób powszechny przesądzić i przekonać do tego, jaka była przyczyna katastrofy smoleńskiej, to wielu ekspertów i polityków uśmiechało się znacząco. A były osoby, które mówiły mi: "wie pan, takie katastrofy samolotom prezydenckim się nie zdarzają" – dodał Andrzej Duda.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Pogrążona w konflikcie koabitacja". Jak rząd będzie żył z Nawrockim
Andrzej Duda o katastrofie smoleńskiej
Zaznaczył jednak, że "jako prawnik chciałby zobaczyć jednoznaczne dowody, które pokazałyby, jaka w istocie była przyczyna katastrofy smoleńskiej".
Oceniając rolę Antoniego Macierewicza w ustalaniu przyczyn katastrofy, Andrzej Duda zaznaczył, że z pewnością udało mu się wyjaśnić wiele spraw, choć podczas prac komisji pojawiały się również liczne "problemy".
Działania zmierzające do uchylenia immunitetu posłowi PiS określił jako "zemstę", "polowanie na czarownice" i radykalizację działań przez obóz rządzący.