Duda już z ochroną BOR
Minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska podjęła decyzję o przyznaniu ochrony BOR Andrzejowi Dudzie. Czy chronione są także żona i córka prezydenta elekta? To tajemnica - wyjaśnia rzecznik Biura Ochrony Rządu.
26.05.2015 | aktual.: 26.05.2015 15:54
Prezydent elekt w poniedziałek rano pojawił się przed wejściem do warszawskiego metra. Rozdawał kawę i rozmawiał z mieszkańcami stolicy. Towarzyszyli mu politycy PiS i ochrona. Nie było to jednak Biuro Ochrony Rządu, a prywatna firma. Wieczorem Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki drugiej tury wyborów prezydenckich. W związku z tym zapadły ministerialne decyzje o państwowej ochronie dla przyszłego prezydenta.
- Minister Spraw Wewnętrznych korzystając ze swoich uprawień może wydać stosowną decyzję w sprawie ochrony. Wczoraj minister Teresa Piotrowska wydała taką decyzję - potwierdziło Wirtualnej Polsce MSW. Nie wiadomo czy jest to pełna ochrona i czy została nią objęta została także rodzina prezydenta elekta. - Szczegóły te są informacją niejawną - pisze Ministerstwo. - Każda osoba obejmowana naszą ochroną jest na początku informowana o zakresie współpracy i o tym co należy do obowiązków ochrony oraz w jaki sposób będzie ona czuwać nad jego bezpieczeństwem - mówi Wirtualnej Polsce mjr Dariusz Aleksandrowicz, rzecznik prasowy BOR. Również nie chce jednak zdradzić kto z otoczenia przyszłego prezydenta odebrał taką informację.
Specjalna decyzja minister była w tej sprawie konieczna, bo w myśl Ustawy o Biurze Ochrony Rządu prezydent elekt nie jest automatycznie obejmowany ochroną BOR. Przysługuje ona tylko precyzyjnie określonym osobom: prezydentowi po złożeniu przysięgi, marszałkowi sejmu, marszałkowi senatu, premierowi, wicepremierom, ministrowi spraw wewnętrznych oraz ministrowi spraw zagranicznych. A także byłym prezydentom RP i przebywającym na terytorium Polski delegacjom obcych państw.
Każdy inny urzędnik państwowy lub polityk może wystąpić do szefa MSW z umotywowanym wnioskiem o przydzielenie ochrony. Korzystał z niej między innymi prezes PiS Jarosław Kaczyński. BOR chronił go od jesieni 2005 roku. Przyznanie funkcjonariuszy tłumaczono zagrożeniem wynikającym z podobieństwa prezesa PiS do, wybranego wtedy, prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Ochronę cofnął w 2009 roku ówczesny minister spraw wewnętrznych Grzegorz Schetyna.
Po zaprzysiężeniu na prezydenta - co zaplanowane jest na 6 sierpnia - Andrzej Duda będzie chroniony już na podstawie przepisów ustawy o BOR. Zakres ochrony prezydenta, a także jego rodziny najpewniej ulegnie wtedy zmianie.