PolskaDrugie dno afery lipnej uczelni z Łodzi
Drugie dno afery lipnej uczelni z Łodzi
Większość ze 108 mln zł, które studenci płacą co roku łódzkiej Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej, idzie - wbrew prawu - do spółki założyciela szkoły, Makarego Stasiaka - informuje "Gazeta Wyborcza".
03.09.2009 | aktual.: 03.09.2009 11:54
Jak się to dzieje? Kandydat na studia podpisuje dwie umowy. Pierwszą z AHE, na której konto wpłaca średnio 600 zł (20% czesnego). Drugą - z Instytutem Postępowania Twórczego sp. z o.o., który pobiera ok. trzech tysięcy złotych (80%).
Dzięki takim zyskom należący do Stasiaka Instytut kupuje w całym kraju kolejne szkoły wyższe, ośrodki wypoczynkowe, grunty, upadające zakłady.