Dramatyczny list do rządu. "Granice naszych możliwości zostały przekroczone"
"Granice naszych możliwości zostały już przekroczone. Bez systemowych zmian groźba załamania wysokospecjalistycznego leczenia pediatrycznego staje się bardzo realna" - pisze - jak donosi RMF FM - w dramatycznym liście do rządu szef Stowarzyszenia Dyrektorów Szpitali Klinicznych Maciej Kowalczyk. Zaznacza m.in., że wprowadzenie dodatkowych restrykcji zagraża bezpieczeństwu pacjentów.
12.09.2012 12:16
Na swojej stronie internetowej RMF FM przytacza pełną treść listu skierowanego do rządu przez Macieja Kowalczyka, szefa Stowarzyszenia Dyrektorów Szpitali Klinicznych, jak również dyrektora jednego z krakowskich szpitali. Jak czytamy, problemy finansowe grożące załamaniem działalności dotyczą większości wysokospecjalistycznych szpitali pediatrycznych. "Granice naszych możliwości zostały już przekroczone. Wprowadzenie dodatkowych restrykcji zagraża bezpieczeństwu pacjentów i spotka się z kategoryczną odmową fachowego personelu" - pisze Kowalczyk.
W jego opinii tezy o złym zarządzaniu i konieczności restrukturyzacji specjalistycznych szpitali są krzywdzące dla pracujących tam lekarzy. Podkreśla, że takie stawianie sprawy prowadzi do pomijania podstawowych przyczyn dramatycznej sytuacji zadłużonych placówek.
Jak podsumowuje w swoim liście Kowalczyk, "bez systemowych zmian uwzględniających pokrycie rzeczywistych kosztów, które w leczeniu naszych pacjentów musimy ponosić, groźba załamania wysokospecjalistycznego leczenia pediatrycznego staje się bardzo realna".
Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie-Prokocimiu, którego szef napisał list do premiera, ma już 30 mln zł długu. Z problemami finansowymi boryka się również Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.