Incydent w szkole. Matka 14-latka: Miał być rozebrany na korytarzu

• Gdzie i kiedy doszło do incydentu? W piątek, 21 marca, na terenie szkoły podstawowej w gminie Kobierzyce pod Wrocławiem grupa chłopców zaatakowała 14-latka.
• Jakie działania podjęła policja? Funkcjonariusze zabezpieczyli nagrania z monitoringu i poinformowali sąd rodzinny.
• Jakie kroki podjęło kuratorium? Przeprowadzono kontrolę w szkole, a dyrektor złożył wyjaśnienia rzecznikowi dyscyplinarnemu.

Jak opisuje "Fakt", w piątek, 21 marca, 14-letni chłopiec został zaatakowany przez rówieśników na terenie szkoły podstawowej w gminie Kobierzyce. Matka chłopca poinformowała, że jej syn został rozebrany na szkolnym korytarzu.

Policja otrzymała zgłoszenie kilka dni później - 26 marca. Zabezpieczono nagrania z monitoringu, a sprawa została zgłoszona do sądu rodzinnego.

Komisarz Wojciech Jabłoński z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu w rozmowie z TVN24 ujawnił, że mogło dojść do próby zaatakowania chłopca przedmiotem, co mogło wskazywać na próbę gwałtu.

- Jestem blisko rodziny poszkodowanych, więc dużo wiem, ale nie chcę tego, że tak powiem, puszczać w eter, ponieważ nie są to potwierdzone informacje, bo nie widziałem nagrań, ale są to drastyczne sceny - powiedział z jeden z rozmówców Radia Wrocław.

Przesłuchanie poszkodowanego chłopca ma odbyć się po konsultacji z psychologiem. Kuratorium przeprowadziło już kontrolę w szkole, a dyrektor złożył wyjaśnienia rzecznikowi dyscyplinarnemu.

Czytaj też: Hołownia o hejcie w szkołach. Zareagował po opowieści dziewczynki

- Mama poszkodowanego chłopca była w kuratorium na rozmowie, jest współpraca specjalnej poradni z klasą chłopców - przekazała w rozmowie z TVN24 Bożena Kiser, dyrektorka wydziału nadzoru kształcenia podstawowego i specjalnego dolnośląskiego kuratorium oświaty.

W środę, 2 kwietnia, odbyło się spotkanie dyrekcji szkoły i przedstawicieli gminy z rodzicami uczniów. Spotkanie trwało ponad trzy godziny, ale rodzice - jak informuje "Fakt" - nie otrzymali szczegółowych informacji na temat incydentu ani działań podjętych w zakresie bezpieczeństwa dzieci.

Anna Wilisowska z Referatu Edukacji, Kultury i Sportu Gminy Kobierzyce zapowiedziała, że 3 kwietnia zostanie wydany komunikat wyjaśniający sytuację.

Źródło: "Fakt"/TVN24/Radio Wrocław